10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Szantażyści w futrach pieją o patriotyzmie

Okazuje się, że wystarczy pomachać biało-czerwoną flagą albo pokrzyczeć w zaprzyjaźnionych mediach, by wytupać sobie dowolne rozwiązania legislacyjne. Jak niesie wieść gminna, projekt nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, który zawiera m.in. zakaz hodowli zwierząt futerkowych, trafił do sejmowej komisji, gdzie może utknąć lub przepaść całkowicie. Cóż, nie pierwszy raz okazuje się, że nie tylko ryby nie mają głosu.

Może się więc okazać, że miliony zwierząt zabijanych na futra czy traktowanych jak przedmioty przegrają z rozwrzeszczanym lobby futrzarskim. Lobby się cieszy, bo by załatwić swoje, już nie musi płacić dziesiątków tysięcy złotych na Platformę Obywatelską i pokazywać się na konwencjach wyborczych w towarzystwie Donalda Tuska i Grzegorza Schetyny (a tak bywało). Dziś wystarczy uśmiechnąć się do bliskich władzy mediów, skrzyknąć radykałów i pomachać flagą, piejąc wniebogłosy o patriotyzmie. To wystarczy, by w PiS, jak u Gałczyńskiego, „zatrzęsły się portki”. Taki szantaż moralny wychodzi i taniej, i skuteczniej. I będzie powtarzany przy dowolnej okazji. Bo działa.

 



Źródło:

#lobby futerkowe #patriotyzm

Wojciech Mucha