Gazeta Polska: Oni obawiają się Karola Nawrockiego. Atak metodami rosyjskimi nie był przypadkowy Czytaj więcej!

ORLEN poszerza flotę gazowców i znajduje nowe zasoby surowców w Norwegii

Dwa kolejne gazowce – „Święta Barbara” i „Ignacy Łukasiewicz” – wejdą do floty budowanej przez Grupę ORLEN. Statki rozpoczną służbę morską jeszcze w tym roku, zwiększając możliwości koncernu w zakresie pozyskania gazu ziemnego, a tym samym przyczyniając się do wzmocnienia bezpieczeństwa energetycznego kraju. Ponadto koncern wraz z partnerami koncesyjnymi odkrył zasoby gazu w pobliżu eksploatowanego już złoża Gina Krog w Norwegii. Dzięki istniejącej już infrastrukturze wydobywczej uruchomienie eksploatacji nowych zasobów będzie możliwe w ciągu najbliższych tygodni. To nie koniec pozytywnych informacji, bo polski koncern multienergetyczny przejmie kontrolę nad całą działalnością spółki wydobywczej KUFPEC Norway. W efekcie transakcji wydobycie gazu ziemnego Grupy ORLEN w Norwegii przekroczy 4 mld m sześc. rocznie.

Gina Krog
Gina Krog
ORLEN - Materiał prasowy

Dywersyfikacja dostaw surowców takich jak gaz czy ropa to jedno z najważniejszych zadań realizowanych w ostatnich latach przez Grupę ORLEN. Wybuch wojny tuż za naszymi granicami oraz zaprzestanie dostaw do Europy z kierunku wschodniego sprawiły, że popyt na te paliwa w naszej części świata istotnie wzrósł. Niektóre kraje Starego Kontynentu realnie zaczęły reagować na kryzys dopiero po lutym 2022 r. W Polsce natomiast, dzięki działaniom podmiotów z Grupy ORLEN, skutki energetyczne wynikające z działań Kremla były dużo mniej dotkliwe dla obywateli.

Własna flota gazowców

Jednym z elementów strategii Grupy ORLEN w zakresie dywersyfikacji dostaw gazu jest budowa własnej floty gazowców. Dwie pierwsze jednostki – „Lech Kaczyński” i „Grażyna Gęsicka” – rozpoczęły realizację dostaw odpowiednio w marcu i czerwcu tego roku.

Teraz natomiast pracę rozpoczęły dwa kolejne statki do transportu błękitnego paliwa: „Święta Barbara” („Saint Barbara”) – na cześć patronki górników, naftowców i gazowników, oraz „Ignacy Łukasiewicz” – w hołdzie pionierowi światowego przemysłu naftowego, wybitnemu wynalazcy, przemysłowcowi i działaczowi niepodległościowemu. Statki zostały wybudowane przez południowokoreańską firmę Hyundai Samho Heavy Industries, a użytkowane będą na podstawie długoterminowej umowy czarteru z armatorem Knutsen OAS Shipping.

Kolejne 4 statki są w budowie

Docelowo flota Grupy ORLEN liczyć będzie 8 jednostek. Pojemność każdego ze statków to około 70 tys. ton LNG, co odpowiada ok. 100 mln m sześc. gazu ziemnego w stanie lotnym. Rozmiar gazowców został tak dobrany, aby jednostki mogły wpłynąć do niemal każdego terminala LNG na świecie. Wszystkie statki wyposażono w rozwiązania zwiększające ich efektywność energetyczną i ograniczające wpływ na środowisko naturalne. To m.in. zintegrowane zarządzanie poborem energii elektrycznej oraz system ponownego skraplania (reliquefaction system), pozwalający na odzyskanie gazu, który w czasie transportu ulega naturalnemu odparowaniu.

Udział surowca dostarczanego drogą morską w imporcie koncernu systematycznie rośnie. W 2021 r. wynosił on zaledwie 24 proc. przy wolumenie sięgającym 3,94 mld m sześc. Rok później LNG stanowiło już 43 proc. całego importu, a jego wolumen wyniósł 6,04 mld m sześc. To wzrost o ponad 50 proc., potwierdzający, że skroplony gaz ziemny stał się głównym źródłem pozyskania surowca z zagranicy przez Grupę ORLEN.

Zwiększenie wydobycia gazu i ropy 

Jednocześnie z działaniami zmierzającymi do zwiększenia liczby kierunków dostaw surowców ORLEN rozwija także własne ich wydobycie. Norweska spółka ORLEN, wraz z partnerami koncesyjnymi, odkryła zasoby gazu w pobliżu eksploatowanego już złoża Gina Krog w Norwegii. Ich wielkość szacowana jest na 0,8–2,6 mln m sześc. ekwiwalentu ropy. Dzięki już istniejącej infrastrukturze wydobywczej w tym miejscu uruchomienie eksploatacji nowych zasobów będzie możliwe jeszcze w tym roku. Przypomnijmy, że ORLEN do 2030 r. planuje zwiększyć ilość produkowanego gazu do 12 mld m sześc. rocznie, z czego połowa będzie pochodzić z Norwegii.

Polski koncern widoczny na norweskim szelfie

Warto też zaznaczyć, że Gina Krog jest jednym z 19 złóż eksploatowanych obecnie przez PGNiG Upstream Norway z Grupy ORLEN. Spółka posiada udziały w 90 koncesjach, co daje jej 6. miejsce wśród firm działających na Norweskim Szelfie Kontynentalnym. Aktualnie zasoby ropy i gazu PGNiG Upstream Norway wynoszą ponad 55 mln baryłek ekwiwalentu ropy naftowej. Pod względem posiadanych zasobów oraz produkcji ropy i gazu spółka znajduje się w pierwszej dziesiątce firm prowadzących aktywną działalność w Norwegii, a jeżeli chodzi o zasoby i produkcję samego gazu ziemnego zajmuje 8. pozycję.

W roku 2022 Grupa ORLEN wyprodukowała ze swoich norweskich złóż 3,5 mld m sześc. gazu ziemnego, co odpowiadało ponad 20 proc. ubiegłorocznego zapotrzebowania Polski na ten surowiec.

ORLEN przejmuje strategiczną spółkę w Norwegii

To jednak nie koniec pozytywnych informacji związanych z obecnością Grupy ORLEN na norweskim szelfie. Kilka dni temu koncern poinformował, że przejmuje kontrolę nad całą działalnością spółki wydobywczej KUFPEC Norway. W efekcie transakcji wydobycie gazu ziemnego Grupy ORLEN w Norwegii wzrośnie o jedną trzecią i przekroczy 4 mld m sześc. rocznie. Z kolei dzienna produkcja węglowodorów już w 2024 r. przewyższy 100 tys. baryłek ekwiwalentu ropy naftowej. Wydobycie ze złóż: Gina Krog, Sleipner Vest, Sleipner Ost, Gungne i Utgard także zostanie zwiększone. Gaz z tych punktów będzie przesyłany do Polski gazociągiem Baltic Pipe. Należy podkreślić, że umowna cena transakcji wynosi 445 mln dolarów i obejmuje wartość przejmowanych złóż, jak również wartość pozostałych aktywów KUFPEC Norway, w tym istotne saldo środków pieniężnych. W chwili przejęcia kontroli nad spółką, wartość środków pieniężnych przejmowanego przedsiębiorstwa może przekroczyć 200 mln dol., co umożliwi bardzo szybki zwrot z inwestycji, który szacowany jest na około półtora roku od chwili rozliczenia transakcji.

Dzięki temu przedsięwzięciu Grupa ORLEN awansuje również z 10. na 8. miejsce pod względem rocznego wydobycia węglowodorów, wśród firm działających na Norweskim Szelfie Kontynentalnym,.

Infrastruktura gazowa także pod kontrolą Grupy ORLEN 

Oprócz regularnych dostaw surowców energetycznych równie ważny jest rozwój krajowej infrastruktury do ich przesyłu. Z tego też względu Europol Gaz, na mocy decyzji Ministra Rozwoju i Technologii, zostanie właścicielem akcji tej spółki, należących dotychczas do rosyjskiego PAO Gazprom. Z kolei kontrolę nad Systemem Gazociągów Tranzytowych Europol Gaz S.A. przejmie ORLEN, zgodnie z decyzją Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Przejęcie przez Europol Gaz akcji tej spółki, które wcześniej należały do PAO Gazprom, zostało zrealizowane na podstawie przepisów ustawy z dnia 13 kwietnia 2022 r. o szczególnych rozwiązaniach w zakresie przeciwdziałania wspieraniu agresji na Ukrainę oraz służących ochronie bezpieczeństwa narodowego (tzw. ustawa sankcyjna). Przypomnijmy również, że Europol Gaz S.A. jest właścicielem polskiej części gazociągu Jamał–Europa o długości ok. 684 km – strategicznego z punktu bezpieczeństwa energetycznego kraju elementu infrastruktury gazowej. ORLEN dotychczas posiadał 48 proc. akcji Europol Gazu. Zgodnie z obowiązującymi przepisami koncern zgłosił wcześniej do prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów zawiadomienie o zamiarze koncentracji w postaci przejęcia wyłącznej kontroli nad Europol Gaz.
 

 



Źródło: Materiał Partnerski

 

#bezpieczeństwo energetyczne #Orlen #gaz

Jan Przemyłski