
Przed kim bronić demokracji
Prezydent Warszawy, a zarazem prominentna polityk Platformy Obywatelskiej Hanna Gronkiewicz-Waltz oznajmiła kilka dni temu, że od teraz żyjemy w dyktaturze.
Autor nie dodał jeszcze swojego opisu.
Prezydent Warszawy, a zarazem prominentna polityk Platformy Obywatelskiej Hanna Gronkiewicz-Waltz oznajmiła kilka dni temu, że od teraz żyjemy w dyktaturze.
Jeszcze w poniedziałek w ciągu dnia szczątkowe wyniki eurowyborów dawały nieznaczną wygraną Prawu i Sprawiedliwości i remis w podziale mandatów.
Nie było chyba większej głupoty niż ta, którą głoszą wszelkiej maści narodowcy i parę innych środowisk udających prawicę.
Afera na warszawskim Bemowie kilka tygodni temu wywołała serię dymisji. Stanowisko utracił wiceprezydent miasta, burmistrz dzielnicy i kilku dyrektorów. Mieli pecha.
Paweł Wroński w „Gazecie Wyborczej” krytykuje pomalowanie farbą pomnika generała Armii Czerwonej.
Najnowszy spot rządu ma pokazać 25 lat „sukcesów transformacji ustrojowej”. Kosztować będzie 8,5 mln zł. My – całkiem za darmo – proponujemy, jak rządowy materiał powinien wyglądać.
W Wielkim Tygodniu byliśmy świadkami nagonki na arcybiskupa warszawsko-praskiego Henryka Hosera.
Żal marszałka województwa mazowieckiego. Region zbankrutował, komornik na kontach, bieda aż piszczy, a tu jeszcze opozycja ośmiela się go krytykować. Żądać dymisji.
Media informowały ostatnio o 11 mln zł, które prawdopodobnie straci miasto stołeczne Warszawa.
Do Solidarnej Polski od dawna nastawiony jestem krytycznie. Trudno szanować ugrupowanie, którego liderzy byli prominentnymi ministrami w rządzie dziś ostro przez nich krytykowanym.
Polski kontrwywiad interesuje się działalnością znanego blogera, który za swoje internetowe wpisy miał brać pieniądze od rosyjskiej ambasady.
Już nawet zachodnie media zauważyły łagodność sankcji Baracka Obamy wobec Rosji.
15 lat temu, 12 marca 1999 r. Polska wstąpiła do NATO. Znaleźliśmy się po „właściwej, lepszej stronie świata” – pisała „Gazeta Polska”. Nic dodać, nic ująć.
Zwolnienie z pracy dziennikarki Jadwigi Chmielowskiej jest symbolem epoki Donalda Tuska.