Program PO? Pozbyć się Polski!
Dobry nastrój powyborczy ciągle się utrzymuje, wprawdzie w stanach średnich, ale przecież nie da się trwać w euforii bez końca, a gdyby nawet się dało, byłoby to niezdrowe. Cieszę się nie tylko z tego, że wybory poszły genialnie, cieszy mnie też kompletna indolencja nieboszczki Koalicji Europejskiej. I nie jest to radość z cudzego nieszczęścia, ale ze szczęścia, które nie opuszcza Polski.