Informowaliśmy na portalu niezalezna.pl kilka dni temu o dramacie do jakiego doszło w Bukareszcie. W tamtejszym klubie nocnym "Colectiv", w którym odbywał się koncert zespołu „Goodbye tu Gravity”, w trakcie pokazu fajerwerków wybuchł pożar - śmierć poniosło 29 osób, a 180 zostało rannych.
Prezydent Duda natychmiast wysłał depeszę kondolencyjną do prezydenta Rumunii Klausa Wernera Iohannisa.Dzisiaj z kolei pisaliśmy, że swoją wizytę w Rumunii prezydent Duda rozpoczął od złożenia kwiatów w miejscu upamiętnienia ofiar pożaru w klubie "Colectiv".

fot. Andrzej Hrechorowicz/prezydent.pl
Zachowanie głowy naszego państwa poruszyło wielu Rumunów - na Facebooku pojawił się profil informujący o tym wydarzeniu (ZOBACZ TUTAJ). Obejrzało go i "polubiło" ponad 10 tysięcy osób w ciągu zaledwie kilku godzin. Zamieszczono również wiele komentarzy. Jednoznacznych w wymowie - krytykują polityków rumuńskich (zwłaszcza premiera Victora Ponta) i równocześnie chwalą zachowanie prezydenta Andrzeja Dudy.
"Szacunek! Możemy wiele się uczyć od narodu polskiego" - napisał internauta Emil Marian, a Vasile Colaianu podkreślił, że "prezydent Rzeczypospolitej Polskiej mógł przyjść ze świeczką" i denerwował się, że rządzący krajem pozostali w ukryciu.
"Szanuję Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej" - stwierdziła Mococian Maria. "Piękny gest. Szacunek dla takich ludzi!" - dodała Corina Popescu
"Szacunek Polska" - napisał po prostu Marius Chirica.
OBEJRZYJ FILM
