- Korzystaliśmy, i to bardzo mocno, z solidarności naszych kolegów, partnerów z Europy, kiedy mieliśmy swoich uchodźców. Dzisiaj nie możemy o tym zapomnieć. Nie możemy być nieczuli na to nieszczęście, które każdego dnia pokazują media" - powiedziała szefowa rządu.
Premier Kopacz podkreśliła, że nasza solidarność musi być odpowiedzialna i mieć odzwierciedlenie w naszych możliwościach finansowych, czy logistycznych, „ale również emocjonalnych”. "To od nas wszystkich zależy jak przyjmiemy uchodźców w Polsce" – powiedziała.