Jak już informowaliśmy na łamach portalu niezalezna.pl prowadzący „Wiadomości” TVP1 Krzysztof Ziemiec wylądował na dywaniku u prezesa telewizji publicznej. Janusza Daszczyńskiego zdenerwowało zdjęcie opublikowane w mediach społecznościowych.
Ziemiec w dniu zaprzysiężenia nowego prezydenta umieścił na swoim koncie na Twitterze zdjęcie, na którym widać go na tle plakatu z Andrzejem Dudą. Dziennikarz wykonuje ten sam co prezydent gest zwycięstwa.
CZYTAJ WIĘCEJ: Ziemiec wezwany do prezesa TVP
Internauci dziwią się nagłą troską prezesa TVP i jego strachem przed upolitycznieniem i przypominają, że on sam ma ciekawe polityczne konotacje. Daszczyński został w czerwcu powołany do zarządu telewizji przez radę nadzorczą spółki zdominowaną przez nominatów obecnej koalicji rządzącej. Prezes kojarzony jest też z politykami partii tworzonych przez Donalda Tuska – najpierw Kongresu Liberalno-Demokratycznego a obecnie Platformy Obywatelskiej.(…) Publikacja takiego żartu, nawet spontaniczna i nieprzemyślana, może prowokować pytanie o bezstronność dziennikarza telewizji publicznej. Taka niefrasobliwość nie mieści się w moim systemie wartości— mówił portalowi Press.pl szef TVP.
Daszczyński w zarządzie telewizji zasiadał już w latach 1994-1999. Do TVP wrócił po pracy w roli wiceszefa Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych. Pełnił tam funkcję zastępcy komisarza generalnego na Wystawie Światowej EXPO 2010 w Szanghaju. I właśnie wtedy organizatorką jednej z wystaw okazała się być jego żona, radna PO z Gdańska Beata Dunajewska. Przed objęciem mandatu radnej Dunajewska odpowiedzialna była za PR Opery Bałtyckiej. I właśnie fotogramy z tej opery zaprezentowała w Szanghaju. Radna nie widzi jednak problemu w powierzeniu jej organizacji wystawy na EXPO przez męża.
Nie zarobiłam na tym. Każdy mógł kupić bilet do Szanghaju zebrać fotogramy i zorganizować wystawę –mówiła nam Dunajewska. Jednak organizacją wystawy na EXPO reklamowała się później w działalności politycznej.