Portal 300POLITYKA przytacza słowa jednego ze sztabowców Andrzeja Dudy: "Demolujemy ich hasło „Zgoda i bezpieczeństwo”. Muzeum to zgoda, a spot to bezpieczeństwo". Sztabowiec uważa, że Ewa Kopacz pytając, kto odbierze telefon w kryzysowej sytuacji, wsadziła się na minę. – To PBK ma wpadki i przejęzyczenia w kontekście międzynarodowym. W spocie jest jego prawdziwa wypowiedź o wyjściu z NATO. Równie dobrze może się pomylić w nocy, odbierając ważny telefon. Portal informuje, że spot ma mieć cykl telewizyjnych emisji.
ZOBACZ NOWY SPOT ANDRZEJA DUDY
