Z początkiem grudnia rubel w stosunku do dolara był tani jak nigdy dotąd. Spadające ceny ropy naftowej i fatalny stan gospodarki rosyjskiej odbija się na kondycji rosyjskiego pieniądza. Rubel w ciągu tygodni stracił na wartości około 15 proc.
W Rosji znacznie zahamowało tempo wzrostu gospodarczego. CZYTAJ WIĘCEJ
Rosyjska waluta – jak i cała gospodarka tego kraju – jest powiązana z ceną ropy naftowej. W związku ze spadkiem cen ropy, spada też kurs rubla wobec euro i dolara amerykańskiego. Tydzień temu Bloomberg – największa na świecie agencja prasowa specjalizująca się w dostarczaniu informacji na temat rynków finansowych – podawał, że „w poniedziałek rosyjska waluta straciła względem dolara 6 proc. – to największy dzienny spadek od 1998 roku”.

fot. novayagazeta.ru
Kredytobiorcy rosyjscy zaznaczają, że kwota raty kredytu wzrosła czterokrotnie! Banki w tej sytuacji nie robią nic. Nikt nie proponuje obywatelom żadnych rozwiązań tego problemu. A problem jest, bo comiesięczna rata jest już większa od zarobków.
– Obligatoryjne wpłaty do banku z tytułu spłaty kredytu są już większe niż nasze pensje. Nie chcemy wylądować na ulicy – mówili ludzie protestujący pod Bankiem Centralnym w Moskwie.

fot. print screen kresy24.pl
Jeszcze tydzień temu podawaliśmy, że za jednego dolara płaci się aż 54 ruble, za jednego funta brytyjskiego – 82, a za euro – 68. Dziś sytuacja wygląda następująco: za euro trzeba zapłacić 71 rubli, a za dolara prawie 58 rubli.
„Już niewiele brakuje do stuprocentowej przeceny rosyjskiej waluty (przez kilka lat za jedno euro płacono w Rosji od 39 do 43 rubli)” – zaznaczają kresy24.pl.

fot. facebook.com
Co w obecnej sytuacji zrobi Władimir Putin? Trudno powiedzieć. Władze rosyjskie apelują o zachowanie spokoju i nie wpadanie w panikę. Jak widać coraz mniej ludzi wierzy w ich słowa i zapewnienia.
Fakty mówią same za siebie. Ropa na światowych giełdach tanieje, jednocześnie spada wartość rubla – nieodłącznie powiązanego z ceną ropy. Dodatkowo mamy Zachodnie sankcje i rosyjskie embargo na produkty z Zachodu. Przeciętny mieszkaniec Rosji widzi jedno - wraz z tymi sankcjami i odwetowym embargiem Rosji wzrastają ceny najpotrzebniejszych towarów.
Zobacz wideo z pikiety
