Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Elitarni komandosi brali w łapę? Śledczy: firma zbrojeniowa za łapówki zdobywała kontrakty

Śledczy podejrzewają, że prywatna firma zbrojeniowa za łapówki zdobywała kontrakty na dostawę sprzętu do jednostki GROM. Miała m.in. finansować wyjazdy zagraniczne oficerów tej formacji. W tle całej sprawy pojawia się nazwisko gen. Jarosława Kraszewskiego – ustaliła „Gazeta Polska Codziennie”.

Autor: Piotr Nisztor

To może być jedna z największych afer korupcyjnych w polskiej armii w ostatnich latach. Wczoraj żołnierze Żandarmerii Wojskowej zatrzymali płk. Andrzeja R., zastępcę dowódcy elitarnej jednostki GROM, oraz Michała L., prezesa prywatnej spółki zbrojeniowej Works 11, i jej byłego wiceprezesa Jacka Ch. (obecnie szefa powiązanego kapitałowo z EG Polska). Firma ta od lat wygrywała wiele opiewających na miliony złotych przetargów w polskiej armii i dostarczała sprzęt m.in. właśnie dla GROM. Elitarna jednostka kupowała od Works 11 amunicję, karabiny oraz granatniki. Według śledczych przy zawieraniu kontraktów mogło dojść do korupcji. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Wydział ds. Wojskowych Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Z nieoficjalnych informacji „Codziennej” wynika, że postępowanie zostało wszczęte na podstawie materiałów przekazanych przez Służbę Kontrwywiadu Wojskowego (SKW).

Śledczy podejrzewają, że Works 11 i podmioty powiązane mogły m.in. finansować wysokim rangą żołnierzom GROM wyjazdy zagraniczne. „Codzienna” dotarła do zdjęcia, które zostało zrobione 7 lutego 2018 r. w miejscowości Ischgl w Tryolu (Austria). Widać na nim żołnierzy GROM podczas wyjazdu na narty, wśród nich oficerów odpowiedzialnych w jednostce za kwestie logistyczne (m.in. Piotra C.). – Takie wyjazdy miały się odbywać co roku – mówi „Codziennej” osoba znająca materiały sprawy.

To niejedyny wątek całej sprawy. Z nieoficjalnych informacji naszej gazety wynika, że w śledztwie pojawia się nazwisko gen. Jarosława Kraszewskiego. To były dyrektor Departamentu Zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego (BBN) i doradca prezydenta Andrzeja Dudy. O Kraszewskim zrobiło się głośno, gdy w 2018 r. SKW odebrała mu poświadczenie bezpieczeństwa. Ostatecznie decyzja została jednak uchylona. – SKW od dawna badała relacje Kraszewskiego z różnymi podmiotami zbrojeniowymi – mówi nasz informator. Formalnie generał w czerwcu 2019 r. przeszedł na emeryturę. Z informacji „Codziennej” wynika, że rozpoczął współpracę właśnie z Works 11. Z kolei jego syn jest zatrudniony w EG Polska. – Jak ktoś chce, to może powiązać każdego ze wszystkim. Za chwilę zostanę wymieniony w kontekście lotu drugiego Polaka w kosmos – przyznał w rozmowie z nami gen. Kraszewski. Podkreśla, że nigdy nie wywierał żadnej presji na podpisanie jakichkolwiek umów w GROM. – Nie mam nic wspólnego z tą sprawą. Podobnie jak mój syn. Nie mam więc żadnych obaw co do tego ani żadnego innego śledztwa – przyznaje. Dodaje, że od lat zna zatrzymanych menedżerów:

– Jeśli jednak osoby te dopuściły się przestępstwa, to bardzo dobrze, że tak się stało.

Więcej w "Gazecie Polskiej Codziennie"


OŚWIADCZENIE FIRMY WORKS 11
W związku z informacjami związanymi z zatrzymaniem prezesa firmy WORKS11 sp. z o.o., wyjaśniamy:
Według informacji spółki zatrzymanie dotyczy rzekomego przyjęcia korzyści majątkowej przez osobę pełniącą funkcję publiczną. NALEŻY PODKREŚLIĆ, ŻE POSTĘPOWANIE PROWADZONE JEST W SPRAWIE, A NIE PRZECIWKO KONKRETNYM OSOBOM. Działania podejmowane przez zarząd spółki zawsze były zgodne z prawem. Rzekome nadużycia opisywane przez media, które stały się podstawą do wszczęcia śledztwa i zatrzymania, nigdy nie miały miejsca. Zarząd i firma deklarują pełną gotowość do współpracy z organami wymiaru sprawiedliwości. Dodatkowe informacje zostaną przekazane przez spółkę po zakończeniu prowadzonych czynności, w zakresie, który umożliwia prowadzone postępowanie.
Jesteśmy przekonani, że prezes zarządu spółki będzie mógł udzielić wyczerpujących wyjaśnień w sprawie podczas prowadzonego postępowania. Podkreślamy, że sytuacja w której znalazła się spółka nie ma wpływu na jej operacyjne funkcjonowanie. Nasze działania zawsze były transparentne i realizowane zgodnie z normami polskiego prawa. Jesteśmy przekonani, iż sprawa wkrótce zostanie wyjaśniona.

Autor: Piotr Nisztor

Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane