Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

KRRiT ostrzega przed oszustami

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji przestrzega przed rozsyłanymi na terenie kraju pismami w sprawie rzekomego zniesienia abonamentu i wprowadzenia nowych opłat za radio i telewizję. Twierdzi, że pismo opatrzone podpisem przewodniczącego Jana Dworaka

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji przestrzega przed rozsyłanymi na terenie kraju pismami w sprawie rzekomego zniesienia abonamentu i wprowadzenia nowych opłat za radio i telewizję. Twierdzi, że pismo opatrzone podpisem przewodniczącego Jana Dworaka oraz logo KRRiT i Krajowego Rejestru Długów jest fałszywką, a żądana opłata jest całkowicie bezprawna.

Pismo stwierdza, jakoby 1 lutego br. abonament radiowo-telewizyjny zastąpiła pobierana od każdego gospodarstwa domowego opłata audiowizualna, a obowiązek rejestracji odbiorników został zniesiony. Stawka rzekomej nowej opłaty jest niższa od abonamentu i wynosi 10 zł miesięcznie, ale jeśli ktoś zapłaci z góry za dłuższy okres, może liczyć na pokaźne zniżki: za 12 miesięcy wystarczy – według oszustów – zapłacić 60 zł.

Pismo informuje, że „w momencie wniesienia opłaty następuje umorzenie wszelkich wcześniejszych zobowiązań wobec KRRiT z tytułu zaległego abonamentu” oraz że „nieuregulowanie opłaty w terminie będzie skutkowało podjęciem czynności egzekucyjnych”. Do pisma jest dołączony blankiet opłat na rzecz Centrum Obsługi Finansowej przy ul. Sobieskiego 101 w Warszawie. Jak sprawdziliśmy, pod tym adresem znajduje się Departament Budżetu i Finansów KRRiT, zajmujący się m.in. sprawami abonamentu.

„Pismo jest fałszerstwem i nigdy nie zostało wysłane z Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji ani z Krajowego Rejestru Długów” podkreśla Rada. Podany w piśmie numer konta bankowego, na które autor chce, aby wpłacać pieniądze, podobno nie należy do KRRiT. Ktoś może próbować zbić na tym majątek. Jak ujawniła „Gazecie Polskiej Codziennie” Monika Bąk z zespołu prasowego KRRiT, sprawą zajmie się prokuratura.

Więcej w "Gazecie Polskiej Codziennie"

Źródło: Gazeta Polska Codziennie