Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

„Najgłupsza opozycja, jaka w Polsce istniała”. Według satyryka to materiał na kabaret

Gościem premierowego odcinka „Odkodujmy Polskę!" na antenie Telewizji Republika był Jan Pietrzak.

Autor: mg

Gościem premierowego odcinka „Odkodujmy Polskę!" na antenie Telewizji Republika był Jan Pietrzak. W programie poruszone zostały kwestie, które ostatnio zajmują opinię publiczną, między innymi manifestacje Komitetu Obrony Demokracji czy spór o liczebność ludzi podczas ostatniego marszu KOD. Satyryk odniósł się również do opozycji. – Tak durnych ludzi, jak ci, nie było. Będzie materiał na kabaret – mówił.
 
W premierowym odcinku „Odkodujmy Polskę!” gościem Ryszarda Gromadzkiego był Jan Pietrzak. Satyryk mówił o organizacjach takich jak KOD. Określił je dywersyjnymi, takimi, które są doskonale znane od 25 lat. Mówił o założycielu KOD – Mateuszu Kijowskim. Stwierdził, że nie wie, czy jest on kukiełką, czy ma trochę intelektu, bo go nie zna. Przy okazji sobotniego marszu KOD mówił o opozycji.

To jest najgłupsza opozycja, jaka w Polsce istniała. Tak durnych ludzi, jak ci, nie było

Reklama
– stwierdził Jan Pietrzak.

Satyryk odniósł się do liderów opozycji na marszu KOD.

Oni między sobą są pogubieni. Każą im się jednoczyć, żeby obalić rządy PiS. Poza tym różnią się wszystkim, co pokazuje ich małość. Jak człowiek byłby ideowym lewicowcem, powiedzmy Pani Nowacka, to ona by się nie łączyła z partią banksterów, z Petru. Bo to jest kompletnie inny punkt widzenia

– mówił.
 
Było też o Ryszardzie Petru i jego niezręcznych wypowiedziach.

Seria gaf Petru, to będzie niezły monolog. Wygaduje głupoty i to co tydzień coś nowego przychodzi. Petru już się obnażył, jest nieprawdopodobny, co on wygaduje. Będzie materiał na kabaret

– powiedział satyryk.
 
Jan Pietrzak odniósł się do edukacji w Polsce. Zwrócił uwagę na „fatalny stan matematyki” u niektórych stołecznych urzędników.

Liczydła trzeba wprowadzić dla państwa, którzy pracują w ratuszu. Niech oni powtórzą kurs matematyki, bo im się liczby plączą. To nie może być przypadek, taka rozbieżność. Mylić się można w statystyce o 2-3 proc., natomiast nie można się mylić o dziesiątki czy setki tysięcy ludzi. To jest stan szkolnictwa polskiego. Ministrze edukacji, zrób coś z tymi władzami Warszawy, niech zdadzą podwójną kolejną maturę

– powiedział Jan Pietrzak na antenie Telewizji Republika.
 
Według satyryka takie regularne przeszacowanie wynika z przyzwyczajenia do „bezczelnego kłamstwa”.

To towarzystwo, które tak łże, jest przyzwyczajone do tego, że inaczej nie może rządzić, że musi kłamać w każdej sprawie. To jest szkoła Putina właśnie. To jest putinowskie. Tam Putin od rana do wieczora wyłącznie kłamie. Tam rząd w Rosji nie może powiedzieć słowa prawdy, bo by system runął. Oni się nauczyli kłamać i ci tak samo – szkoła putinowska. Łżą w każdej sprawie, bo inaczej nie potrafią. To są łże-elity. Chodzi o jakość tej elity, która nie ma w sobie elementarnej przyzwoitości

– mówił gość programu „Odkodujmy Polskę!”.

Zobacz program:

Autor: mg

Źródło: telewizjarepublika.pl
Reklama