- Wspólnie żeglowali i byli w Meksyku. Prezydent wyleciał z Polski pod koniec sierpnia i wrócił dzień przed referendum, które odbyło się 6 września. Spędził tam około tygodnia, poleciał bez ochrony BOR – mówi człowiek z otoczenia Bronisława Komorowskiego. Według informacji Komorowski jeszcze się nie otrząsnął po przegranej. Największy problem wydaje się mieć z przyzwyczajeniem do braku dostępnych na każde zawołanie współpracowników, którzy pomagali prezydentowi choćby w obsłudze komputera i każdej najdrobniejszej czynności.
Komorowski żeglował po Morzu Karaibskim
Były prezydent Bronisław Komorowski na zaproszenie miliardera Zygmunta Solorza-Żaka właściciela Polsatu, wybrał się w rejs po Morzu Karaibskim. – Narzekał, że podczas prezydentury nie mia
Autor: JW
- Wspólnie żeglowali i byli w Meksyku. Prezydent wyleciał z Polski pod koniec sierpnia i wrócił dzień przed referendum, które odbyło się 6 września. Spędził tam około tygodnia, poleciał bez ochrony BOR – mówi człowiek z otoczenia Bronisława Komorowskiego. Według informacji Komorowski jeszcze się nie otrząsnął po przegranej. Największy problem wydaje się mieć z przyzwyczajeniem do braku dostępnych na każde zawołanie współpracowników, którzy pomagali prezydentowi choćby w obsłudze komputera i każdej najdrobniejszej czynności.
Autor: JW
Źródło: fakt.pl,fronda.pl,niezalezna.pl