Dzisiaj odbyły się obchody 65. miesięcznicy katastrofy smoleńskiej. Po Marszu Pamięci, który dotarł na Krakowskie Przedmieście, głos zabrał prezes PiS Jarosław Kaczyński.
- wyjaśnił Jarosław Kaczyński.Marzyliśmy o tym momencie, w którym będzie można powiedzieć, że to wszystko co z tej tragedii wynikało, te wszystkie sprawy do załatwienia, zostaną załatwione. Ten czas, wszystko na to wskazuje, zbliża się. Zbliża się, choć przed nami jeszcze wiele pracy. Wiele wysiłku. Musimy wykazać determinację, musimy wykazać zdecydowanie to wszystko co składa się na prawdziwą wolę zwycięstwa. Dopiero wtedy to zwycięstwo przyjdzie. Musimy ciągle pamiętać, że nad nami cień wielkiej postaci. Wielkiego człowieka, bez którego tego wszystkiego co dziś, by nie było, nie byłoby zjednoczonej polskiej prawicy, być może prawicy jako siły politycznej nie byłoby w ogóle, nie byłoby polskiego obozu patriotycznego. Mówię o śp. Lechu Kaczyńskim, prezydencie Rzeczypospolitej
Na te słowa ludzie zgromadzeni na Krakowskim Przedmieściu zaczęli skandować: "pamiętamy, pamiętamy".
- kontynuował prezes PiS.Musimy pamiętać, ale przede wszystkim musimy wypełnić Jego testament. Musimy wypełnić testament, który przecież nie odnosił się do katastrofy, on odnosił się do Polski! Do tego jaka Polska ma być, silna, dumna, samodzielna, ma być - co zawsze podkreślał - sprawiedliwa. Sprawiedliwa dla wszystkich. Ma być Polską równych, wolnych, dumnych Polaków
- podsumował prezes Jarosław Kaczyński.- Ja wierzę, że taka Polska już blisko, tylko potrzeba tej woli, żelaznej woli zwycięstwa. Musimy ją mieć. Jestem przekonany, że ją mamy. Jestem przekonany, że zwyciężymy

fot.: Marcin Pegaz/Gazeta Polska

fot.: Marcin Pegaz/Gazeta Polska

fot.: Marcin Pegaz/Gazeta Polska

fot.: Marcin Pegaz/Gazeta Polska
Zobacz wideo:
