Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

W Smoleńsku doszło do zamachu? "Tak" - uważa niemal 40 proc. Polaków

Blisko 40 procent Polaków uważa, że 10 kwietnia 2010 roku doszło do zamachu - wynika z sondażu przygotowanego przez TNS Polska.

Autor: gb

Blisko 40 procent Polaków uważa, że 10 kwietnia 2010 roku doszło do zamachu - wynika z sondażu przygotowanego przez TNS Polska. Grupa ta znacznie wzrosła od ostatniego badania, które przeprowadzono niemal dwa lata temu. To niewątpliwie zasługa zespołu parlamentarnego Antoniego Macierewicza, odważnych naukowców zajmujących się katastrofą smoleńską oraz niezależnych mediów.

W marcu 2013 r. sondaż przeprowadził CBOS - wówczas okazało się, że 33 proc. respondentów uważa, iż rządowy samolot nie rozbił się pod Smoleńskiem w wyniku katastrofy, a zamachu. Wtedy też znacznie wzrosła liczba osób poważnie biorących pod uwagę możliwość zamachu.

Teraz podobne pytanie zadano w badaniu TNS Polska dla tygodnika „wSieci”: "To nie polscy piloci są winni katastrofy samolotu z prezydentem na pokładzie – uważa ponad połowa Polaków. A niemal 40 proc. z nas twierdzi, że przyczyną tragedii był zamach" - konkludują autorzy publikacji.

Do zmiany poglądów Polaków bez wątpienia przyczynił się nieprzerwanie atakowany przez władzę i mainstreamowe media zespół parlamentarny pod kierownictwem Antoniego Macierewicza. To współpracujący z nim eksperci i naukowcy publikowali raporty oraz analizy podważające oficjalną wersję katastrofy. Duże zasługi w otwieraniu oczu Polakom ponieśli także dziennikarze niezależnych mediów, w tym "Gazety Polskiej", "Gazety Polskiej Codziennie", "Nowego Państwa" i portalu niezalezna.pl.

- Mija pięć lat od katastrofy w Smoleńsku i reprezentacyjna grupa Polaków nie zgadza się ze sposobem prowadzenia śledztwa - tłumaczy w rozmowie z portalem niezalezna.pl Anita Czerwińska, szefowa Warszawskiego Klubu Gazety Polskiej, który co miesiąc organizuje Marsz Pamięci i upomina się o prawdę ws. tragedii z kwietnia 2010 r. - Bardzo szybko do śledztwa wtargnęła propaganda, i na to się nie godziliśmy. Podobnie jak na realizowanie rosyjskich interesów.

Grupa Polaków wierzących w zamach rośnie... - Bo obserwują matactwa, ukrywanie dowodów, ich niszczenie lub niechęć do wyjaśniania prawdy. Mija pięć lat od katastrofy, spotykamy się co miesiąc na Krakowskim Przedmieściu, aby oddać hołd ofiarom, ale również stawiamy te same pytania, na które ciągle brakuje odpowiedzi. Lub są kłamliwe. Polacy to obserwują i stracili zaufanie do profesjonalizmu tej ekipy, ich dobrej woli wyjaśnienia wszystkich okoliczności tego co się wydarzyło w Smoleńsku - podkreśla Anita Czerwińska.

- Polacy nie wierzą w oficjalną wersję kolportowaną przez komisję Laska. To dowód braku zaufania dla ludzi prowadzących śledztwo. Zarówno prokuratury, jak i rządowych komisji, powielających ustalenia rosyjskiego MAK - tłumaczy szefowa Warszawskiego KGP.

Autor: gb

Źródło: wpolityce.pl,niezalezna.pl

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane