Stefan Jaworski, szef PKW, były prezes ZSL w Słupsku, po obaleniu rządu Jana Olszewskiego, jako szef Prokuratury Wojewódzkiej w Warszawie nadzorował śledztwa wymierzone w Jarosława Kaczyńskiego, Antoniego Macierewicza oraz w prawą stronę sceny politycznej. Później z ramienia PSL zasiadał w Trybunale Konstytucyjnym.
Wiceszef PKW Andrzej Kisielewicz, według archiwów IPN, był zarejestrowany przez służby specjalne PRL jako ich tajny współpracownik. Podobny zapis dotyczy Andrzeja Mączyńskiego, członka PKW.
Te przykłady pokazują, że w skład Państwowej Komisji Wyborczej – instytucji, która ma być całkowicie niezależna – weszli ludzie mający w przeszłości związki ze służbami specjalnymi.
Więcej w najnowszym wydaniu tygodnika "Gazeta Polska".