Koszulka NIEMIECKO - RUSKA SZAJKA TUSKA Zamów już TERAZ!

Były doradca sekretarza obrony USA: Putina można powstrzymać tylko siłą

Tylko reakcja militarna Stanów Zjednoczonych, z zainstalowaniem w Polsce systemów obrony przeciwrakietowej włącznie, może wpłynąć na Putina.

Tomasz Adamowicz/Gazeta Polska
Tylko reakcja militarna Stanów Zjednoczonych, z zainstalowaniem w Polsce systemów obrony przeciwrakietowej włącznie, może wpłynąć na Putina. Mogę zdradzić, że istnieje gotowa lista wojskowych posunięć USA wobec Rosji, które byłyby szybkie i skuteczne - z gen. Walterem Jajko, byłym doradcą sekretarza obrony USA ds. służb specjalnych, rozmawia Grzegorz Wierzchołowski.

Kto odpowiada za zniszczenie malezyjskiego Boeinga 777 i śmierć znajdujących się na jego pokładzie 298 osób?
Nie ma cienia wątpliwości, że to Rosjanie zestrzelili malezyjski samolot, mordując 298 ludzi przy użyciu systemu kierowanych rakiet ziemia –powietrze 9K37 Buk. Wykorzystanie tej broni na terytorium Ukrainy było cyniczną zbrodnią, wpisującą się w wiele prowokacyjnych pogwałceń ukraińskiej suwerenności i przestrzeni powietrznej.
Fakt, że do skutecznego użycia systemu Buk potrzeba sporej technicznej wiedzy i militarnego przygotowania, wskazuje, iż zestrzelenia dokonali rosyjscy żołnierze wojsk obrony przeciwlotniczej lub dowodzeni przez nich terroryści. Po upadku samolotu nastąpił zresztą ostrzał artyleryjski Ukrainy z obszaru Rosji, a ukraińską granicę – według mojej wiedzy – przekroczyło ponad 180 rosyjskich czołgów, transporterów opancerzonych oraz ciężarówek z paliwem i zaopatrzeniem. Było to bezpośrednie militarne wsparcie ze strony Rosji dla sprawców zestrzelenia.

Czy rosyjscy terroryści mieli świadomość, że mierzą do liniowca pasażerskiego?
Nie sądzę, by świadomie mierzono w malezyjskiego boeinga. To raczej wynik niedbałego obchodzenia się z danymi radaru obserwacyjnego, niesprawdzenia planu lotów i niekompletnych informacji. Z jakiegoś powodu działano w pośpiechu, bez sprawdzenia podstawowych faktów, co poskutkowało prawdopodobnie nadzwyczajnie błędną oceną sytuacji. Używam słowa „prawdopodobnie”, bo należy jednak pamiętać, że w dniu tragedii nie było zaplanowanego lotu żadnego samolotu transportowego armii ukraińskiej, na który mogli zasadzać się terroryści. Ponadto założenie, iż statek powietrzny ukraińskiego wojska mógł lecieć według kursu malezyjskiego samolotu pasażerskiego, czyli wlatywać z Ukrainy na terytorium Rosji, jest dość absurdalne.

Reakcja świata na tę zbrodnię jest Pana zdaniem wystarczająca?
Z pewnością nie. Trzeba to powiedzieć jasno: Rosja prowadzi z Ukrainą wojnę, a Amerykanie i Europejczycy poprzestają na negocjacjach dotyczących zakresu, dotkliwości i celów sankcji gospodarczych, które owszem, mogą zaszkodzić Rosji, ale nie będą w stanie powstrzymać zbrojnej inwazji na Kijów. Moskwa prowadzi dalekowzroczną realpolitik i nieprzypadkowo zainwestowała zawczasu w europejskie spółki energetyczne lub podjęła z nimi strategiczną współpracę, jak np. z włoską Eni, co w znacznym stopniu ogranicza swobodę państw europejskich w karaniu Rosji sankcjami. Dlatego Stany Zjednoczone, zamiast ograniczać się do pustej moralizatorskiej retoryki, powinny stanąć na czele antyrosyjskiego frontu i podjąć rzeczywiste działania. Dotychczasowa amerykańska polityka – mówię o realnych posunięciach, a nie o słowach – obraża Ukrainę. To państwo skierowało do USA prośbę o dozbrojenie i sprzęt wojskowy, a otrzymało głównie racje żywnościowe. Taka polityka nie jest ani realistyczna, ani skuteczna, ani poważna. Polska powinna wyciągnąć wnioski z tej lekcji.

Też zagrożona jest agresją ze strony Rosji?
Polityka Putina to czysty imperializm wymierzony w Europę i obleczony w antyzachodnią retorykę. Celem rosyjskiego przywódcy jest odbudowa rosyjskiego imperium, a to jest niemożliwe bez kontroli nad Ukrainą. Dlatego pierwszym krokiem, jaki musi zrobić Putin, jest odcięcie państwa ukraińskiego od wpływów Zachodu. Dalsze posunięcia, jakich możemy spodziewać się w następstwie pacyfikacji Ukrainy, to próba odzyskania kontroli przez Moskwę nad niepodległymi państwami Europy Wschodniej, pogłębianie osłabienia NATO i pozbawienie USA roli nadrzędnej siły militarnej w Europie. Przy czym żaden z tych etapów nie będzie realizowany w formie bezpośredniej agresji wojskowej: będziemy mieli do czynienia przede wszystkim z „powstaniami”, rozbijaniem jedności narodowej, podsycaniem chaosu politycznego i konfliktów społecznych. Doskonale obserwowaliśmy to zresztą na Ukrainie, gdzie rząd – mimo że formalnie do inwazji militarnej nie doszło – ma ogromne problemy z kontrolą znaczącej części terytorium.


Uważa Pan, że dotychczasowe zaangażowanie USA na Ukrainie jest niewystarczające, choć Amerykanie i tak zrobili najwięcej, jeżeli chodzi o wsparcie Kijowa? Co jeszcze powinien uczynić Waszyngton?
Ocalenie suwerenności i niepodległości Ukrainy zależy i od Ukraińców, i od Obamy. Tylko reakcja militarna Stanów Zjednoczonych, z zainstalowaniem w Polsce systemów obrony przeciwrakietowej włącznie, może wpłynąć na Putina. Mogę zdradzić, że istnieje gotowa lista wojskowych posunięć USA wobec Rosji, które byłyby szybkie i skuteczne. Niestety, Obama jest przeciwny używaniu siły, dlatego jego polityka wobec Rosji nigdy nie będzie odpowiednio agresywna. Barack Obama nie rozumie bądź świadomie ignoruje rzeczywistość geopolityczną. Jego zdaniem idea amerykańskiego przywództwa jest fałszywa i niewłaściwa; wierzy on, że z każdym zagrożeniem można poradzić sobie za pomocą moralistycznej retoryki. Obama uważa, że historia potwierdzi kiedyś jego poglądy, sęk jednak w tym, że zanim do tego dojdzie, Ukraińcy mogą zostać zmuszeni, by stać się Rosjanami.

Wywiad w całości został opublikowany w najnowszym numerze tygodnika „Gazeta Polska” dostępnym od 6 sierpnia.
 

Gen. Walter Jajko
emerytowany generał sił powietrznych USA. Jako żołnierz służył w lotnictwie USA i jednostkach wywiadowczych. Był strategiem i analitykiem ds. Związku Sowieckiego oraz Paktu Warszawskiego w amerykańskich siłach powietrznych. W latach 1994–1998 był doradcą sekretarza obrony ds. służb specjalnych, nadzorującym pracę wszystkich agencji wywiadowczych USA.

 



Źródło: Gazeta Polska

 

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
Grzegorz Wierzchołowski
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo