Podziel się swoim 1,5% podatku na wsparcie mediów Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy za solidarność! Dowiedz się więcej »

Dominikanin kpi z Deklaracji Wiary?

Przeor dominikanów w Łodzi o. Paweł Gużyński zabrał głos w sprawie Deklaracji Wiary.

Mike Wade/SXC
Przeor dominikanów w Łodzi o. Paweł Gużyński zabrał głos w sprawie Deklaracji Wiary. Zakonnik przekonuje, że inicjatywa Deklaracji Wiary nie została dobrze przemyślana, przez co powstaje „efekt śmieszności”.

- Zwracam uwagę tylko na brak zdolności racjonalnego przewidywania konsekwencji, jakie wywołuje ta Deklaracja Wiary. Sprowadza się ona do słusznego aktu strzelistego, a potem niech się dzieje wola nieba. Tak właśnie powstaje ów efekt śmieszności – tłumaczy w rozmowie z portalem Onet.pl o. Paweł Gużyński.

Dominikanin przyznaje, że osobiście zgadza się z treścią Deklaracji Wiary, jednak podkreśla, że jest ona nieskuteczna w odniesieniu do kwestii prawnych obowiązujących w Polsce.

- Moje spostrzeżenie jest następujące: jeśli podejmuje się akcję zbierania podpisów lekarzy pod Deklaracją Wiary, to nie można nie brać pod uwagę potencjalnych skutków społecznych, jakie będzie to powodowało  (...) Prawdopodobnie (Wanda Półtawska – przyp. red.) nie wzięła pod uwagę np. czegoś tak bardzo ważnego jak skutki społeczno-prawne, które potencjalnie może wywołać postawa lekarzy określona przez Deklarację Wiary. W związku z tym pytam: jaki cel miała akcja podpisywania Deklaracji Wiary? Jeżeli celem miał być publiczny, szlachetny akt strzelisty grupy lekarzy, to należało nadać temu wyłącznie religijny, wewnątrzkościelny charakter.  (...) Ale domyślam się, że chodziło o coś innego, o wytworzenie pewnej presji, publiczne zabranie głosu w istotnej sprawie. Jeśli tak właśnie było i nie poszły w ślad za tym konkretne propozycje przemyślanych rozwiązań dla codziennego funkcjonowania służby zdrowia oraz porządku prawnego w Polsce, to goła Deklaracja Wiary musiała wywołać swoistą konsternację ogółu  - przekonuje o. Paweł Gużyński.
 
Zakonnik nie staje jednak w obronie podpisujących Deklarację lekarzy, lecz wyjaśnia, że instytucje państwowe będą musiały przyjąć rozwiązania umożliwiające... funkcjonowanie klinik aborcyjnych.

- Jeśli przyjmiemy, że lekarz zawsze i wszędzie ma możliwość odmowy wykonania aborcji bez wskazania innej placówki, która w myśl obowiązującego prawa jest gotowa ją przeprowadzić, to odpowiednie instytucje państwowe muszą ustosunkować się do tego faktu. Muszą przyjąć skuteczne uregulowania prawne oraz instytucjonalne, aby zapewnić pacjentom gwarantowane w prawie świadczenia.  (...) Na przykład rozwiązania typu amerykańskiego: utworzenie klinik aborcyjnych, gdzie pacjenci, którzy zamierzają poddać się zabiegowi przerwania ciąży, są kierowani automatycznie – tłumaczy przeor dominikanów w Łodzi.

 

 



Źródło: niezalezna.pl,onet.pl,pch24.pl

 

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
rz
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo