Na urodzinach Bieńkowskiej w restauracji na Mokotowie byli m.in. Sławomir Nowak i Paweł Graś, których rozmowy także trafiły do "Wprost". Jedną z nagranych osób była również Bieńkowska, która miała rozmawiać z szefem CBA Pawłem Wojtunikiem.
Czy nagrań rozmów wymienionych osób dokonano także na hucznych urodzinach wicepremier? Tego na razie nie wiadomo.
Przypomnijmy, co w lutym 2014 r. pisał "Fakt":
Elżbieta Bieńkowska swoją pięćdziesiątkę świętowała w ekskluzywnej warszawskiej restauracji Sowa i Przyjaciele. W wynajętej zamkniętej sali nie brakowało wyszukanych potraw, ognistych napitków, muzyki, śpiewów i tańców. Dopisali też goście. Z kwiatami zjawił się minister w Kancelarii Premiera Paweł Graś (50 l.). Życzenia koleżance z rządu przyjechał złożyć także szef resortu pracy Władysław Kosiniak-Kamysz (33 l.). Przyszedł nawet poprzednik Bieńkowskiej – poseł Sławomir Nowak (40 l.). [...] Kiedy władza bawiła się w najlepsze, funkcjonariusze BOR-u ochraniający Bieńkowską warowali w limuzynie przed lokalem. Po co? Oficjalnie dla bezpieczeństwa. A tak naprawdę, żeby chronić wizerunek szefowej.
Bieńkowska miała opuścić lokal grubo po północy.