Zasadnicze sekcje strony, która znajduje się pod adresem faktysmolensk.gov.pl, to: aktualności (zawiera komunikaty zespołu i informacje z konferencji prasowych), odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania, podstawowe informacje o katastrofie, dane o tym, jak ją "badano", wideoblog, informacje o członkach zespołu do objaśniania przyczyn katastrofy smoleńskiej oraz formularz kontaktowy.
Najciekawsza jest sekcja "pytania i odpowiedzi". Na pytanie, skąd różnice dotyczące wysokości złamania brzozy, która miała urwać lewe skrzydło samolotu (komisja Millera oszacowała tę wysokość na ok. 5,1 m, a prokuratura – na... 6,66 m), zespół Laska odpowiada: "Wysokość ta nie ma [...] wpływu na określenie przyczyny wypadku, bowiem w tym miejscu samolot powinien był się znajdować ok. 100 metrów wyżej". Pytanie, dlaczego samolot rozpadł się na drobne kawałki, kwitowane jest z kolei stwierdzeniem, że Tu-154 uderzył na ziemię w pozycji odwróconej. O dowodach na takie ułożenie maszyny nie ma oczywiście ani słowa.
Inne "błyskotliwe" odpowiedzi zespołu Laska:
- dlaczego rosyjscy kontrolerzy nie zamknęli lotniska?
"Nie ma prostej odpowiedzi na to pytanie".
- czy działania rosyjskich kontrolerów przyczyniły się do wypadku?
"Działania rosyjskich kontrolerów nie były przyczyną wypadku, jednak komisja zaliczyła je do czynników mających wpływ na zdarzenie lotnicze".
- dlaczego Polska oddała Rosji badanie katastrofy?
"Polska przeprowadziła własne, niezależne badanie wypadku, zakończone określeniem przyczyn i sformułowaniem zaleceń profilaktycznych. Badanie to wykonała Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego, powołana i działająca na podstawie polskiego prawa".
Oczywiście to tylko odpowiedzi na pytania, które postawił sobie sam zespół Laska. Na stronie brakuje wielu innych zagadnień, np.:
- kto i na jakiej podstawie stwierdził w raporcie Millera, że w kabinie pilotów przebywał gen. Błasik, którego zachowanie miałoby jakoby wpływ na załogę?
- skąd wzięło się 5 kopii nagrań z kokpitu o różnych czasach trwania?
- dlaczego końcówkę zapisu tzw. polskiej czarnej skrzynki zastąpiono fragmentem rosyjskiej kopii niewiadomego pochodzenia?
- jak brzmiała treść porozumienia Donalda Tuska i Władimira Putina ws. wyboru podstawy prawnej badania katastrofy?
- dlaczego urządzenia pokładowe przestały działać kilkadziesiąt metrów nad ziemią?
Jeśli zespół Laska boi się odpowiedzieć na te pytania, to powinien szybko zmienić nazwę swojej strony z faktysmolensk.gov.pl na klamstwasmolensk.gov.pl.