- To program, w którym pokazujemy, jak media potrafią z idioty i oszusta zrobić mędrca i autorytet moralny – mówi Piotr Lisiewicz, współtwórca programu. Jego autorzy wybierają jeden z tematów tygodnia i pokazują, jak manipulowały nim prorządowe media.
Dziś zajmą się Dniem Zwycięstwa, słynną już sowiecką czołówką „Wiadomości” oraz tym, jak media w dziesiątkach programów i artykułów starały się w ubiegłym wmówić Polakom, że zamiana Hitlera na Stalina w 1945 r. to okazja do świętowania.
Rosyjskie statki w Szczecinie i festyn z udziałem mieszkańców, polsko-rosyjski rajd motocyklowy na Mazurach, pogadanki dla dziatwy szkolnej i pikniki w całym kraju – po latach Dzień Zwycięstwa, w ramach propagowanego przez PO polsko-rosyjskiego ocieplenia, wrócił do łask.
Kto naprawdę ma interes w świętowaniu 9 maja, poza wielopokoleniowymi sitwami rządzącymi Polską z nadania sowieckiego okupanta? Czy akcja propagandowa w mediach to odpowiedź na popularność wśród młodzieży, w tym kibiców piłkarskich, Żołnierzy Wyklętych, dla których 9 maja nie był dniem zwycięstwa, a zamianą okupanta niemieckiego na sowieckiego?
Na te pytania spróbują odpowiedzieć autorzy i goście dzisiejszego programu.