Prokuratura sprawdzi, czy urzędnicy prawidłowo procedowali przy naliczaniu kary - 837 tys. zł - za postawienie przydomowego płotu we wsi Chłopowo (Zachodniopomorskie) na terenie pasa drogowego. Decyzję taką podjął prokurator apelacyjny w Szczecinie.
Jak poinformowała rzeczniczka Prokuratury Apelacyjnej w Szczecinie Anna Gawłowska-Rynkiewicz, po artykule „To chyba najdroższy płot świata” w „Głosie Szczecińskim”, prokurator apelacyjny polecił zbadanie sprawy.
Karę za bezprawne zajęcie pasa drogowego wydał 1 lutego Powiatowy Zarząd Dróg w Choszcznie. Mieszkanka Chłopowa, wsi liczącej ok. 450 mieszkańców, ma zapłacić
836 tys. 880 złotych.
- To kara naliczona za bezprawne zajmowanie pasa drogowego od maja 2011 roku - podkreślił p.o. dyrektora choszczeńskiego zarządu dróg Zenon Hawryluk.
- Zdaniem prokuratora apelacyjnego trzeba niezwłocznie wyjaśnić, czy we właściwy sposób sprawa był procedowana, czy w terminach wydawano odpowiednie decyzje - tłumaczyłyła Gawłowska-Rynkiewicz.
Hawryluk zaznaczył, że nie obawia się działań prokuratury. -
Wszystko zostało przeprowadzone zgodnie z literą prawa - powiedział.
Poinformował, że mieszkanka wsi zajęła 88 metrów kwadratowych pasa drogowego.
Kara za to przewinienie to 1,5 zł za metr kwadratowy dziennie. Kobieta została poinformowana o konieczności zlikwidowania płotu w 2011 r. Przyznał, że wystąpiła z prośbą o zajęcie pasa drogowego, lecz nie usunęła wcześniej płotu, a to było warunkiem rozpoznania sprawy.
Kobieta wprawdzie pytała o zgodę na postawienie płotu, ale w dokumentach wspominała jedynie o swojej działce, a nie naszym terenie - podkreślił Hawryluk.
Jak napisał szczeciński dziennik, mieszkanka Chłopowa kupiła stary dom otoczony drewnianym płotem 15 lat temu. Po dziesięciu latach postanowiła wymienić ogrodzenie na nowsze - z siatki. W starostwie zgłosiła plan zamiany.
Urzędnicy nie wnieśli wówczas zastrzeżeń - napisała gazeta.
Źródło: niezalezna.pl,Głos Szczeciński
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
kp
Wczytuję ocenę...