Prezydia polskich komisji spotkają się w Moskwie z ze swoimi odpowiednikami z Dumy i Rady Federacji, czyli obu izb rosyjskiego parlamentu.
Z inicjatywą spotkania wyszła strona rosyjska. "Szef Komisji Spraw Zagranicznych Rady Federacji Michaił Margiełow zgłosił propozycję otwarcia rozmów na temat relacji polsko-rosyjskich na poziomie parlamentarnym. Margiełow rozmawiał ze mną i z senatorem Włodzimierzem Cimoszewiczem. Zgodziliśmy się i ustaliliśmy agendę tych rozmów" - poinformował Schetyna.
Jak ocenił, spotkanie w Moskwie ma być próbą polepszenia dialogu polsko-rosyjskiego.
Dopytywany o kwestię zwrotu wraku Tu-154 Schetyna ocenił, że przede wszystkim należy podkreślać to, czego - jak mówił - nie rozumieją Rosjanie - czyli wagę i symbolikę powrotu wraku do Polski.
"O tym na pewno będziemy rozmawiać, a także o zakończeniu - co jest ogromnie ważne - postępowania prowadzonego przez prokuraturę rosyjską. Na to nie mamy wpływu, a Rosja od tego uzależnia zwrot wraku. W ogóle zakończenie postępowań przez polską i rosyjską prokuraturę zamyka pewien etap procesu dowodowego" - dodał.
Dopytywany, czy wrak ma szansę wrócić do Polski przed 10 kwietnia br., czyli przed trzecią rocznicą katastrofy smoleńskiej, Schetyna odparł: "Wszyscy byśmy tego chcieli".