Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Świat

Amerykanie znów chcą nas bronić

W czwartek rzecznik prasowy Pentagonu potwierdził, że w 2013 r. do Polski trafi 16 amerykańskich myśliwców F-16 oraz samoloty transportowe C-130 Hercules.

Autor:

W czwartek rzecznik prasowy Pentagonu potwierdził, że w 2013 r. do Polski trafi 16 amerykańskich myśliwców F-16 oraz samoloty transportowe C-130 Hercules. Pierwsi żołnierze mają się pojawić u nas jeszcze pod koniec tego roku. Informacja zbiegła się z wizytą w USA szefa polskiego MON.

Minister resortu obrony Tomasz Siemoniak spotkał się w USA z sekretarzem obrony Leonem Panettą, wiceprzewodniczącym komisji sił zbrojnych Senatu, senatorem Johnem McCainem i szefem Agencji Obrony Rakietowej (MDA) w Pentagonie gen. Patrickiem O’Reillym.

Tematem rozmów z szefem Pentagonu były kwestie takie jak Afganistan, NATO, obrona antyrakietowa oraz kryzys w Syrii, będące przedmiotem wspólnego zainteresowania USA i Polski. Sekretarz obrony wysoko ocenił udział polskiego kontyngentu w działaniach w Afganistanie, podkreślając ważną rolę, jaką odegrali polscy żołnierze w poprawie bezpieczeństwa w prowincji Ghazni. Panetta podziękował za zobowiązania Polski dotyczące kontynuowania obecności w Afganistanie, w tym wspierania działań zmierzających do przekazania siłom afgańskim odpowiedzialności za bezpieczeństwo w kraju. Sekretarz obrony potwierdził, że obie strony będą kontynuowały współpracę w zakresie obrony przeciwrakietowej, przewidującą budowę elementów systemu SM-3 na terenie Polski do 2018 r. Co istotne, Siemoniak omawiał z Panettą również kwestię stacjonowania w Polsce jednostki sił powietrznych USA. Rzecznik Pentagonu George Little potwierdził, że do Polski przybędzie kilkunastoosobowy oddział amerykańskich żołnierzy, który będzie służył jako wsparcie rotacyjnego rozmieszczania samolotów. Już w maju ub.r. prezydent Barack Obama oficjalnie potwierdził decyzję o rotacyjnym stacjonowaniu amerykańskich samolotów w bazie lotniczej w Łasku. W 2013 r. trafi tam 16 myśliwców F-16 z bazy sił powietrznych w Aviano we Włoszech oraz samoloty transportowe C-130 Hercules. Na stałe będzie stacjonowała w Polsce niewielka jednostka zajmująca się obsługą maszyn odwiedzających bazę w Łasku. Pierwsi amerykańscy żołnierze mają tam przybyć w październiku lub listopadzie br. Ustanowienie na terytorium Polski pierwszej stałej bazy sił amerykańskich stanowi ważny przełom. Nie chodzi tu o realną siłę bojową przebywających w Polsce jednostek, tylko o gwarancje bezpieczeństwa wynikające z faktu obecności amerykańskich żołnierzy, co samo w sobie stanowi element odstraszający potencjalnego agresora. Wydaje się, że obecność Amerykanów w Łasku ma stanowić swoistą rekompensatę za odstąpienie od planów szybkiej budowy elementów tarczy antyrakietowej uzgodnionych przez poprzednią administrację. Dotychczas amerykańska obecność w Polsce ograniczała się do rotacyjnych wizyt jednej baterii rakiet Patriot. W ramach tego programu Amerykanie z bazy w Kaiserslautern w Niemczech odwiedzali poligony w Morągu, Toruniu i Ustce i szkolili polskich żołnierzy w obsłudze sprzętu.


Autor:

Źródło:

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane