Podziel się swoim 1,5% podatku na wsparcie mediów Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy za solidarność! Dowiedz się więcej »

Wpisy do indeksu warte 1,4 mln zł. Państwowa spółka za czasów PO jak dojna krowa

Były wiceprezes KGHM Jacek K. miał zlecić dwóm naukowcom z AGH w Krakowie przygotowanie opracowań dla miedziowej spółki za ponad 1,4 mln zł.

policja.pl
Były wiceprezes KGHM Jacek K. miał zlecić dwóm naukowcom z AGH w Krakowie przygotowanie opracowań dla miedziowej spółki za ponad 1,4 mln zł. Zdaniem prokuratury była to forma łapówki za bezprawne pośrednictwo w załatwieniu wpisów do indeksu – podała dziś Prokuratura Krajowa. W środę na polecenie prowadzącej śledztwo Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu, ABW zatrzymała trzy osoby – byłego wiceprezesa KGHM Jacka K., prodziekana Wydziału Zarządzania Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie Marka D. oraz profesora w Wydziale Zarządzania AG-H Wiesława W.

Prokuratura postawiła mężczyznom zarzuty o charakterze korupcyjnym. Zdaniem śledczych Jacek K. miał skorumpować naukowców z AGH w zamian za poświadczenie nieprawdy przy wpisie zaliczeń do swego indeksu podczas studiów doktoranckich prowadzonych na krakowskiej uczelni. Zdaniem prokuratury formą łapówki dla naukowców było zlecenie im przygotowania opracowań naukowych na rzecz KGHM za kwotę ponad 1,4 mln zł. Zarzuty dotyczą okresu od czerwca 2015 r. do stycznia 2016 r.

Czytaj też: Wielki przekręt KGHM za rządów PO? ABW donosi do prokuratury


Prokuratura zarzuciła też byłemu wiceprezesowi KGHM, że pełniąc tę funkcję ujawnił Arturowi K. informacje poufne.

Dotyczyły one podjęcia przez zarząd KGHM uchwały o rozpoczęciu procedury mającej na celu doprowadzenie do zniesienia dematerializacji akcji Bipromet S.A. i wycofanie tej spółki z obrotu publicznego. Dotyczyły one także złożenia wniosku do rady nadzorczej spółki KGHM o wyrażenie zgody na zakup akcji spółki Bipromet S.A. Do ujawnienia tajemnicy doszło w trakcie rozmowy w dniu 19 grudnia 2014 roku

- podano w komunikacie.

Zdaniem śledczych, K. miał również dwukrotnie nakłonić policjanta Bogusława T. do przekroczenia uprawnień i ujawnienia mu informacji objętych tajemnicą służbową. W zamian konkubina policjanta miała zostać zatrudniona w Centrum Badań Jakości sp. z o.o. w Lubinie. Tu zarzuty dotyczą okresu od stycznia do maja 2015 r.

Śledztwo, w ramach którego K. postawiono zarzuty, zostało wszczęte 21 października 2015 r. postanowieniem prokuratora apelacyjnego we Wrocławiu. Zawiadomienie w tej sprawie złożyła wrocławska delegatura ABW. W grudniu 2016 r. przedstawiono zarzuty czterem innym osobom.Dotyczyły niekorzystnego rozporządzenia mieniem KGHM znacznej wartości. Miało do tego dojść na skutek wprowadzenie w błąd co do parametrów instalacji do eliminacji węgla z koncentratu miedzi, co spowodowało szkodę KGHM nie mniejszą niż 33 mln zł.

KGHM to jedna z największych polskich spółek skarbu państwa, czołowy producent miedzi i srebra rafinowanego na świecie. W mniejszych ilościach KGHM produkuje także złoto (903 kg w 2008 roku), koncentrat palladu i platyny (93 kg), ołów i inne metale. Firma zatrudnia ponad 18 tys. osób.

 



Źródło: xx

 

#prokuratura #KGHM

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
xx
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo