protesty wyborcze
Sędzia Lemańska nie będzie rozpatrywać protestów wyborczych? „Lepiej dmuchać na zimne”
Sędzia Joanna Lemańska, prezes Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego najprawdopodobniej nie będzie rozpatrywała protestów wyborczych - tak wynika ze słów Aleksandra Stępkowskiego, rzecznika SN. Powodem mają być doniesienia medialne o prywatnej znajomości sędzi z prezydentem Andrzejem Dudą. - Czasami lepiej dmuchać na zimne i lepiej, żeby sędzia się wyłączył i przecinał jakiekolwiek spekulacje niż dostarczał im pożywki - mówił Stępkowski.
Wnoszenie protestów wyborczych - kiedy i jak jest możliwe
Od dnia ogłoszenia zbiorczych wyników wyborów na terenie województwa wyborca będzie miał 14 dni na wniesienie protestu wyborczego do sądu okręgowego. Podstawą protestu mogą być zarzuty popełnienia przestępstwa przeciwko wyborom lub nieprawidłowości przy ustalaniu wyników wyborów.