Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Świat

Zamachowiec krzyczał "Allah Akbar!". Rośnie liczba zabitych w zamachu we Francji

Uzbrojony bandyta wziął zakładników w supermarkecie - podają media we Francji. Po kilkudziesięciu minutach islamista uwolnił wszystkie przetrzymywane osoby - podał burmistrz miasteczka Trebes. W supermarkecie został tylko napastnik i policjant. Niestety, rośnie liczba ofiar. Wcześniej mówiono jedynie o rannych, teraz podano, że co najmniej dwie osoby zginęły.

Autor: redakcja

Najnowsze informacje z Trebes we Francji: specjalna prokuratura antyterrorystyczna, która przejęła dochodzenie w tej sprawie podaje, że napastnik wziął ośmiu zakładników.

Mężczyzna wtargnął do sklepu krzycząc "Allah Akbar!" - podają media, powołując się na kilku świadków.


Uzbrojony napastnik wziął w piątek zakładników w supermarkecie w gminie Trebes, w departamencie Aude na południu Francji. Według wstępnych informacji policji mężczyzna wszedł do supermarketu około godz. 11.15, a następnie usłyszano strzały.

Zamachowiec twierdzi, że należy do Państwa Islamskiego (IS). Na miejscu trwa szeroko zakrojona operacja policyjna. Jeden funkcjonariusz z oddziału prewencji został ciężko ranny.

Zanim napastnik wziął zakładników, doszło do wymiany ognia z dwoma policjantami - informuje na swych stronach internetowych telewizja France3.

Francuskie media podają, że napastnik, który zamknął się w supermarkecie ma "wielu zakładników".

Resort spraw wewnętrznych Francji potwierdził, że w Trebes prowadzona jest operacja policyjna, ale nie podał żadnych szczegółów.

 

Hostage Situation Unfolding At Supermarket In Southern France; ISIS Claims Responsibility https://t.co/diDEtiviN5 pic.twitter.com/y2fJuSWdhE

— peoplestrusttoronto (@peoplestrustTOR) 23 marca 2018

 

Polícia da #França cerca o supermercado em #Trebes.

De acordo com a @AFP, o meliante alega ser membro do Estado Islâmico. pic.twitter.com/IcJTV1uQDR

— RENOVA (@RenovaMidia) 23 marca 2018

Władze Aude zaapelowały do mieszkańców Trebes, by nie zbliżali się do miejsca zdarzenia i ułatwili siłom bezpieczeństwa dotarcie do supermarketu.

W Trebes, na południu Francji, gdzie uzbrojony napastnik wziął w piątek zakładników "sytuacja jest poważna" - powiedział francuski premier Edouard Philippe.

BFMTV podaje, że policjant z oddziału prewencji został ciężko ranny w pobliskim Carcassonne, gdy uprawiał z trzema kolegami poranny jogging; napastnik otworzył do nich ogień z samochodu, po czym uciekł i wtargnął do supermarketu w Trebes.

 

Autor: redakcja

Źródło: PAP, niezalezna.pl, twitter

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane