Tajemnice sędziego, agenta Łukaszenki » więcej w Gazecie Polskiej! CZYTAJ TERAZ »
Z OSTATNIEJ CHWILI
Polscy hokeiści przegrali z Niemcami 2:4 w swoim szóstym meczu mistrzostw świata Elity • • • Iga Świątek wygrała z Białorusinką Aryną Sabalenką 6:2, 6:3 w finale tenisowego turnieju WTA w Rzymie • • •

Uszkodzenie A-50U jak zatopienie "Moskwy"? Kreml nabiera wody w usta, a eksperci komentują

Eksperci są zgodni, że zniszczenie rosyjskiego samolotu wczesnego ostrzegania A-50U to znaczący cios w rosyjskie lotnictwo. Zarówno Mińsk, jak i Moskwa, unikają jednoznaczego ustosunkowania się do tej sprawy, a niedzielną akcję białoruskich partyzantów porównuje się z zatopieniem rosyjskiego krążownika "Moskwa"

Zdjęcie ilustracyjne
Autorstwa Cantiana - Praca własna, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=91832101

W niedzielę na lotnisku Maczuliszczy pod Mińskiem doszło do eksplozji, w wyniku których, jak podają niezależne źródła białoruskie, poważnie uszkodzony został stacjonujący tam rosyjski samolot wczesnego ostrzegania A-50U. "W wyniku dwóch wybuchów uszkodzona została przednia i centralna część samolotu, awionika oraz antena radiolokacyjna" - poinformował wczoraj BYPOL, organizacja przebywających na emigracji, przeciwnych Łukaszence funkcjonariuszy białoruskich służb.

Odpowiedzialność za zniszczenie wartego kilkaset milionów dolarów samolotu wzięli na siebie białoruscy partyzanci. 

Dmitrij Pieskow, rzecznik Kremla, odmówił komentarza w tej sprawie. 

Nie mamy tu nic do powiedzenia. Przecież to jest informacja, która dotyczyła Białorusi, a Białoruś temu zaprzeczyła

- powiedział dziennikarzom Pieskow. 

Oficjalnie Mińsk w żaden sposób nie skomentował tej sprawy. W poniedziałek Alaksandr Łukaszenka zwołał jednak naradę szefów najważniejszych struktur siłowych, w tym ministerstwa obrony, KGB, straży granicznej i MSW. Zażądał od nich „najsurowszej dyscypliny” w zakresie wykrywania zagrożeń na granicach kraju i reagowania na te zagrożenia. 

Ihnat: To dobra wiadomość

Rzecznik ukraińskich Sił Powietrznych pułkownik Jurij Ihnat stwierdził, że "uszkodzenie samolotu wczesnego ostrzegania A50U, cokolwiek było jego przyczyną, to dobra wiadomość dla Ukrainy, ale nie wpłynie ono na rosyjskie ataki rakietowe"

- Nie wpłynie to na ataki dronami i rakietami na terytorium Ukrainy, bo Rosja posiada (według dostępnych publicznie informacji) około dziewięciu takich samolotów, w tym połowa jest w modyfikacji U

– powiedział rzecznik na antenie ukraińskiej telewizji.

Ihnat powiedział, że samolot wczesnego ostrzegania A50 to „unikalna maszyna”, która towarzyszy rosyjskim atakom dronami i rakietami na terytorium Ukrainy.

- (Ten samolot) prowadzi rozpoznanie naszego terytorium, radiolokacyjne rozpoznanie, skanuje nasze środki obrony powietrznej, wykrywa miejsca ich rozmieszczenia, monitoruje ruchy naszych samolotów. Jest używany w trakcie ataków rakietami manewrującymi

– wyjaśnił Ihnat.

W trakcie ataków dronami samolot wczesnego ostrzegania A50 ustala miejsca, gdzie znajdują się systemy obrony powietrznej Ukrainy.

AWACS jak "Moskwa"

W sieci pojawiły się skojarzenia uszkodzonego AWACS-a z zatopionym krążownikiem Moskwa. Oba cele to bardzo kosztowny sprzęt.

- Rosyjskie lotnictwo posada A-50U w bardzo ograniczonych ilościach. (...) [Zdatnych do lotu] może być 5-6 jednostek. To był odczuwalny cios w zdolności bojowe rosyjskiego lotnictwa

- ocenił ukraiński ekspert Ołeksandr Kowalenka w rozmowie z Charter97.

Aleksandr Lichoded, pilot doświadczalny z Kijowa, w rozmowie z Biełsatem pogratulował białoruskim partyzantom udanej akcji. Uważa, że uszkodzony A-50U nie wróci już do służby.

- Po wybuchu mało kto odważyłby się użyć takiego samolotu, najprawdopodobniej zostanie rozebrany na części

- ocenił. 

Anatolij Kotow, były pracownik administracji Aleksandra Łukaszenki, który przeszedł na stronę opozycji, w rozmowie z Charter97 przyznał, że atak na lotnisko pod Mińskiem pokazuje, że "Łukaszenka nie kontroluje terytorium kraju". Dodał, że służby nie spełniają należycie swoich zadań, a reakcją po ataku będzie "chwytanie absolutnie niewinnych ludzi i intensyfikacja kontroli".

Ocenił, że Łukaszenkę czeka teraz "nieprzyjemna rozmowa" z Władimirem Putinem.

 

 

 

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP, charter97.org

 

#Rosja #wojna #Białoruś #AWACS #A-50U

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
md
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo