Spotkaniem Dudy z Trumpem zrealizowano polską agendę – mówi nam prof. Żurawski vel Grajewski
Zdaniem prof. Przemysława Żurawskiego vel Grajewskiego niewątpliwie w interesie Republikanów i Trumpistów, a w istocie również samych Stanów Zjednoczonych, leży wsparcie poprzedniego obozu rządowego w Polsce. - Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której prezydent RP nie tłumaczy Trumpowi obecnej sytuacji politycznej w Polsce, gdzie władzę przejął obóz proniemiecki, który będzie dążył do wypchnięcia USA ze struktury bezpieczeństwa europejskiego. Jak dobrze wiemy, stosunek Trumpa do Niemiec jest mocno krytyczny – mówi ekspert.
Prezydent RP Andrzej Duda podczas swojej kilkudniowej podróży po Stanach Zjednoczonych i Kanadzie spotkał się z Donaldem Trumpem, z którym rozmawiał m.in. na temat wojny na Ukrainie. Izba Reprezentantów przegłosowała w sobotę pakiet pomocowy dla Ukrainy o wartości niemal 61 mld dolarów. Wkrótce nad wsparciem dla Kijowa ma głosować amerykański Senat, po czym dokument trafi na biurko prezydenta Joe Bidena.
Jak zauważa prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski, są podstawy, żeby sądzić, iż zdanie polskiego prezydenta wpłynęło pozytywnie na decyzję Kongresu USA.
Niewątpliwie pewną podstawą do wysuwania takich wniosków jest korelacja czasowa prezydenta Andrzeja Dudy i zmiany stanowiska Republikanów w Kongresie i uchwalenie pakietu pomocy o wartości ponad 60 mld dla Ukrainy. Opozycja w naszym kraju wskazuje, że Trumpiści nie zmienili zdania. Jeśli przyjrzymy się jednak, jak rzeczywiście rozłożyły się głosy, to więcej Republikanów zagłosowało za tym pakietem pomocy dla Kijowa niż Demokratów.
– zauważa politolog z Uniwersytetu Łódzkiego.
- Nie ryzykujemy, jeśli powiemy, że prezydent Polski poruszał kwestie pomocy dla Ukrainy, ponieważ to dla bezpieczeństwa Polski jest rzecz kluczowa. Zwycięstwo Rosji na Ukrainie stanowiłoby bezpośrednie zagrożenie Polski. Ta korelacja czasowa oraz komentarze mediów amerykańskich, jak i wypowiedzi prezydenta Litwy, wskazują na rolę wizyty prezydenta Dudy w zmianie stanowiska Republikanów
– mówi ekspert.
Zdaniem prof. Przemysława Żurawskiego vel Grajewskiego niewątpliwie w interesie Republikanów i Trumpistów, a w istocie również samych Stanów Zjednoczonych, leży wsparcie poprzedniego obozu rządowego w Polsce.
- Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której prezydent RP nie tłumaczy Trumpowi obecnej sytuacji politycznej w Polsce, gdzie władzę przejął obóz proniemiecki, który będzie dążył do wypchnięcia USA ze struktury bezpieczeństwa europejskiego. Jak dobrze wiemy, stosunek Trumpa do Niemiec jest mocno krytyczny. Nie sądzę, żeby taka wykładnia sytuacji spotkała się u Trumpa z niedowierzaniem i wątpliwościami
– zauważa politolog.
Zdaniem eksperta kluczowe podczas niedawnych rozmów w Nowym Jorku było również biznesowe podejście do polityki Trumpa.
Złamanie Rosjan przy użyciu ukraińskich wojskowych wyposażonych w sprzęt amerykański jest najlepszym biznesem politycznym, jaki Amerykanie mogą zrobić w naszym regionie. Koszty są minimalne w porównaniu do potencjalnego sukcesu. Z pewnością ta argumentacja biznesowa została wykorzystana, aby przekonać Trumpa do takiej wizji
– kończy ekspert.
Źródło: niezalezna.pl, portal X
Wczytuję ocenę...
