Z OSTATNIEJ CHWILI
Raków Częstochowa wygrał na wyjeździe ze Sturmem Graz 1:0 w meczu piłkarskiej Ligi Europy • • •

Mafia śmieciowa z Niemiec wywozi nielegalne odpady do Polski. "Skala procederu jest znacząca"

Śledczy z krajowego urzędu policji kryminalnej Brandenburgii (LKA) podejrzewają, że na terenie dawnej kopalni żwiru w Beeskow w powiecie Odra-Szprewa składowano nielegalne odpady i że prowadzono stamtąd wywóz odpadów do Polski - pisze dziennik "Tagesspiegel". "Skala procederu transportowania odpadów, jak wynika z dotychczasowych badań, jest znaczna" - podkreślił rzecznik LKA.

pixabay.com/Pexels

Materiały azbestopodobne, tworzywa sztuczne i gruz drogowy miały być wyrzucane na składowisko w Beeskow bez zezwolenia. To, czy tamtejsze wody gruntowe i gleba są zagrożone, zostanie ustalone dopiero po ocenie próbek.

Według ustaleń agencji ochrony środowiska operator miał bez zezwolenia wywozić odpady do Polski. Chodzi o kilka ciężarówek dziennie, załadowanych odpadami, które miały zostać "niezgodnie z prawdą zgłoszone jako niepodlegające obowiązkowi zgłoszenia".

"Śledczy coraz rzadziej odkrywają nielegalne wysypiska, a firmy zajmujące się wywozem odpadów i mafia śmieciowa stosują nowe metody działania. Od lat kwitnie eksport odpadów, w tym nielegalnych, do Polski. W ostatnich latach kilkakrotnie płonęły tam nielegalne wysypiska śmieci - z odpadami z Niemiec"

- pisze gazeta.

"Liczba spraw dotyczących nieuprawnionej eksploatacji obiektów maleje"

- twierdzi rzecznik LKA. Z drugiej strony, nastąpił wzrost "nielegalnego i komercyjnego transgranicznego przemieszczania odpadów do Polski".

"Brandenburgia ma szczególne znaczenie jako kraj tranzytowy i kraj pochodzenia dla nielegalnych transportów odpadów - dodał. Na przykład w 2018 r. w sześciu przypadkach trzeba było repatriować z Polski do Brandenburgii łącznie 150 ton odpadów, a były to tylko wykryte transporty"

- podkreśla dziennik.

Według LKA nastąpił również gwałtowny wzrost "nieuprawnionego obchodzenia się z odpadami niebezpiecznymi" - co również jest dochodowym biznesem. Zdarza się, że całe ciężarówki gruzu i odpadów z budów i rozbiórek, takich jak papa czy płyty azbestowe, są wyrzucane do lasów lub na pobocza dróg, zamiast zostać zutylizowane po wysokich kosztach.

Od dziesięcioleci Brandenburgia zmaga się z lukratywnym biznesem mafii śmieciowej. Ponad sto nielegalnych wysypisk nie zostało do tej pory oczyszczonych.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl,

 

bm
Wczytuję ocenę...
Komentarze (181)
Anonim 10.11.2021 14:13
im wiecej bruksela mowi o praworzadnosci ew Polsce tym wiecwej kontroli tirow i ciezarowek wjezdzajacych do Polski powinno byc , bo te niemieckie smiecie odwracaja uwage od tego ze przewoza smiecie ze swoich zasranych atomowych elektrowni i innych .
Anonim 09.11.2021 08:58
co robiły w tym czasie polskie służby?
Anonim 04.11.2021 21:29
JEDNO WIELKIE KURESTWO !!!!!?????
Anonim 04.11.2021 21:23
gdzie sa te je**ne ekolodzy na sorosowym garnuszku
I tyle 05.10.2021 08:02
Całe Niemcy to mafia a łeb węża w Bundestagu. Zebrać zwrócić i obciążyć finansowo + kary.
Zobacz wszystkie »
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo