"Władze Wenezueli cofnęły decyzję o wydaleniu z kraju ambasadora Unii Europejskiej w odpowiedzi na sankcje, jakie Unia nałożyła na urzędników lojalnych wobec rządzącej w tym państwie administracji prezydenta Nicolasa Maduro" - poinformowano w Brukseli.
Wenezuelski minister spraw zagranicznych Jorge Arreaza oraz szef unijnej dyplomacji Josep Borrell rozmawiali dziś telefonicznie i zgodzili się co do potrzeby utrzymania stosunków dyplomatycznych, "szczególnie w czasach, gdy współpraca między obiema stronami może ułatwić ścieżkę dialogu politycznego".
- W związku z tym rząd Wenezueli postanowił uchylić decyzję podjętą 29 czerwca 2020 roku, na mocy której ambasador Isabel Brilhante Pedrosa, szefowa delegacji Unii Europejskiej w Caracas, została uznana za persona non grata. Obaj zgodzili się promować kontakty dyplomatyczne między stronami na najwyższym szczeblu, w ramach lojalnej współpracy i poszanowania prawa międzynarodowego
- napisali we wspólnym oświadczeniu Borrell i Arreaza.
Prezydent Maduro nakazał w poniedziałek szefowej delegacji Unii Europejskiej opuszczenie kraju, kilka godzin po tym, jak Unia ogłosiła sankcje wobec kilku urzędników z jego administracji. Dzień później Borrell potępił wydalenie unijnej ambasador z Wenezueli.
Wenezuela pogrążona jest w głębokim kryzysie politycznym, odkąd w styczniu 2019 roku Maduro po nieuznanych przez opozycję wyborach rozpoczął nową kadencję jako prezydent kraju, a Guaido ogłosił się tymczasowym prezydentem. Rząd Maduro wspierają m.in. Rosja, Chiny, Kuba, Iran i Turcja.
Dotychczas Guaido został uznany jako tymczasowy prezydent Wenezueli przez ponad 50 państw świata, w tym USA, Hiszpanię i Polskę. Poparcia udzieliły mu też Parlament Europejski oraz Organizacja Państw Amerykańskich.