Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył, że jego państwo zwycięży w heroicznej bitwie o Donbas. - Przywrócimy normalne życie na okupowanym obecnie przez Rosjan południowym wschodzie kraju i odzyskamy Krym - dodał.
"Dzisiaj Ukraina zaczęła obchodzić pierwszą rocznicę pierwszych zwycięskich bitew pełnowymiarowej wojny: walk na północy naszego kraju, które doprowadziły do ucieczki okupanta. To właśnie 21 marca ubiegłego roku zakończyła się bitwa o Moszczun - malutką wieś w obwodzie kijowskim, która stała się pierwszym wielkim krokiem naszego państwa w stronę wygranej w tej wojnie"
- powiedział prezydent na opublikowanym wieczorem nagraniu.
"Były też inne takie kroki. Bitwa o Hostomel. Walki o Irpień. Walka w obwodzie czernihowskim i sumskim. Walka o Wyspę Węży. Zaciekłe walki na południu Ukrainy i nasza wyjątkowa obronna operacja, która przywróciła wolność obwodowi charkowskiemu"
- kontynuował Zełenski.
Zapewnił, że Ukraina doprowadzi też do takiego wyniku w przypadku innych aktywnych działań.
"Heroicznej walki o Donbas, w której nieuchronnie będzie dominować ukraińska flaga. Dalszej konfrontacji na południu, która przywróci normalne ukraińskie życie na Przyazowiu. Odzyskania naszego Krymu, skąd już zaczęła się migracja najbardziej dalekowzrocznych szczurów państwa-terrorysty" - dodał prezydent.