Rosyjski bombowiec Su-24 został we wtorek zestrzelony przez Ukraińców. O sukcesie armii poinformował prezydent Wołodymyr Zełenski. Ukraińska obrona powietrzna skutecznie odpowiedziała też na nocny atak dronami.
Ukrańskie siły powietrzne zestrzeliły nad zachodnią częścią Morza Czarnego rosyjski bombowiec Su-24 - poinformował we wtorek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w wieczornym wystąpieniu wideo.
Informację o zestrzeleniu rosyjskiego bombowca nad Morzem Czarnym, w pobliżu Wyspy Węży, podało także dowództwo ukraińskich sił powietrznych.
"Rosja ma o jeden samolot mniej"
Siły powietrzne Ukrainy informują z kolei o udanej obronie przed dronami. 41 z 48 wystrzelonych w nocy przez Rosjan zostało strąconych przez ukraińską obronę powietrzną.
Nocny atak nastąpił z dwóch kierunków: z obwodu kurskiego w Rosji i z terenu okupowanego Krymu. Rosjanie użyli po raz kolejny dronów irańskich Shahed 131/136.
Alarm przeciwlotniczy ogłoszono w godzinach wieczornych we wtorek w południowych i centralnych obwodach Ukrainy, m.in. w rejonie portów nad Morzem Czarnym. Następnie rozszerzono go na większość regionów kraju.