Wróg wysyła lokalnych mieszkańców, by przedostawali się na pozycje zajmowane przez ukraińskich wojskowych i przekazywali im rzekome rosyjskie propozycje negocjacji w sprawie zabrania ciał poległych żołnierzy. Jest to podstęp i cyniczne wykorzystywanie ludności cywilnej do własnych celów, ponieważ siły wroga nie zamierzają podejmować w tej sprawie żadnych rozmów - ostrzegł rządowy serwis.
To już kolejny raz...
Portal przypomniał, że podobne, choć mniej drastyczne praktyki odnotowywano już na początku grudnia na pograniczu Ukrainy z Białorusią. Władze w Mińsku miały wtedy wysyłać na granicę nielegalnych migrantów, głównie z Pakistanu i Iranu, próbując w ten sposób rozpoznać możliwości reagowania strony ukraińskiej i znaleźć "słabe miejsca" w ochronie granicy.
Według Centrum Narodowego Sprzeciwu takie działania stanowiły wówczas element przygotowań do przerzucania na Ukrainę wrogich grup dywersyjnych.