Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »
Z OSTATNIEJ CHWILI
Gruzja/ Kolegium elektorów wybrało Micheila Kawelaszwilego na prezydenta • • •

Strzelanina, wybuch, a teraz wojsko w Magnitogorsku. Wszystko zarejestrowali świadkowie

Minęło kilka dni od momentu wybuchu i zawalenia się części domu mieszkalnego w rosyjskim Magnitogorsku na Uralu i kolejnego, co najmniej podejrzanego incydentu w centrum tego miasta ze strzelaniną i wybuchem samochodu. Władze nadal stronią od dziennikarzy, tymczasem w mediach społecznościowych pojawiają się nowe nagrania wideo świadków. W mieście zauważono wojskowe pojazdy na ulicach, choć nadal obowiązującą wersją wydarzeń jest… wybuch gazu.

zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne
74.mchs.gov.ru

Podczas pracy ratowników doszło do noworocznego cudu - jak określają to wydarzenie media. Pomimo -27 stopni mrozu udało się uratować 10-miesięczne dziecko, które następnie wysłano samolotem do szpitala w Moskwie. Przeżyli również matka i brat chłopczyka. Ojca dziecka tej nocy nie było w akurat w domu.

Niestety już dziś, po czterech dniach prac ratowników udało się znaleźć tylko martwe ciała mieszkańców domu. Liczba ofiar wzrosła do 37. Za zaginione wciąż uważa się cztery osoby.
 
 
 

Ratownicy spod gruzów wydobyli jednak żywego kota, papugę i psa.

Tymczasem w mediach lokalnych i sieciach społecznościowych pojawia się coraz więcej wypowiedzi bliskich osób, które zginęły pod gruzami, oraz świadków strzelaniny i wybuchu samochodu, do których doszło dzień po zawaleniu domu mieszkalnego. Jak pisał portal niezalezna.pl, według lokalnego portalu 74.ru eksplozja w pojeździe nastąpiła podczas próby zatrzymania terrorystów. Trzech z nich zostało zabitych na miejscu, czwarty próbował uciekać, strzelając do policji.

 

 

Nagrania potwierdzające tę wersję wydarzeń właśnie udostępniono w internecie.

Jednocześnie, według użytkowników sieci do miasta ściągnięto ponad 100 śledczych oraz funkcjonariuszy zajmujących się śledztwami kryminalnymi.

 

 

A na ulicach Magnitogorska zauważono wzmożony ruch pojazdów wojskowych.

Ponadto, mimo oficjalnej wersji, że w domu doszło do wybuchu gazu, w graniczącym z Magnitogorskiem rejonie abzieliłowskim, wydano apel do lokalnych mieszkańców, aby „w celu bezpieczeństwa obywateli oraz zapobiegania atakom terrorystycznym” zachować szczególną ostrożność na ulicach i informować o wszystkich podejrzanych przedmiotach oraz nielegalnie przebywających w rejonie cudzoziemcach.

„Rekomenduje się powstrzymać przed podróżami do Magnitogorska”
- czytamy w notatce.

 

 



Źródło: niezalena.pl

#Rosja #Magnitogorsk

redakcja