W drugiej turze wyborów prezydenckich w Gruzji zwyciężyła Salome Zurabiszwili, kandydatka niezależna wspierana przez Gruzińskie Marzenie, zdobywając 59,6 proc. głosów - wynika z danych opublikowanych w nocy przez Centralną Komisję Wyborczą po przeliczeniu 98 proc. głosów.
Kontrkandydat Zurabiszwili Grigol Waszadze ze Zjednoczonego Ruchu Narodowego uzyskał 40,4 proc. głosów.
Wspólnie stanowczo i ostatecznie odrzuciliśmy ciężką przeszłość, to co przede wszystkim powstrzymywało wzmocnienie, rozwój i uwolnienie naszego społeczeństwa
- powiedziała Zurabiszwili w swoim sztabie wyborczym po ogłoszeniu wyników exit polls, które wskazywały na jej wygraną.
Dziś mój kraj podjął zasadniczą decyzję. Decyzja ta jest bardzo ważna dla jutra Gruzji
- dodała dziękując swoim zwolennikom.
CKW poinformowała, że frekwencja w drugiej turze osiągnęła 56,23 proc.
W pierwszej turze wyborów różnica poparcia dla kandydatów wyniosła mniej niż 1 pkt proc.: Zurabiszwili uzyskała 38,64 proc. głosów, a Waszadze - 37,74 proc.
66-letnia Zurabiszwili zapowiada m.in. działania na rzecz praw człowieka i społeczeństwa obywatelskiego. Opowiada się za członkostwem Gruzji w UE i NATO. W czasie kampanii obiecywała, że będzie prezydentem, który zjednoczy gruzińskie społeczeństwo.
Zurabiszwili jest ostatnim prezydentem Gruzji wybranym w bezpośrednich wyborach. Zgodnie z nowelizacją konstytucji część uprawnień nowego prezydenta przejmie premier.