Umowy i korespondencja, które wpadły w ręce hakerów z grupy Black Moon, dowodzą, że w 2023 r. Moskwa zgodziła się dostarczyć Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej (ChALW) kompletny zestaw uzbrojenia oraz sprzętu dla batalionu powietrznodesantowego.
W ramach umowy przewidziano też dostarczenie specjalistycznego sprzętu niezbędnego do powietrznej infiltracji sił specjalnych oraz przeprowadzenie cykli szkoleń dla operatorów i personelu technicznego w zakresie obsługi tego wyposażenia. Rosja przekazała też Chinom technologie, które umożliwią im zwiększenie skali produkcji podobnej broni i sprzętu wojskowego.
Analitycy z brytyjskiego think tanku Royal United Services Institute (RUSI), którzy zweryfikowali dokumenty, uważają, że umowy zawarte z reżimem Putina zapewnią Chinom „rozszerzone możliwości manewru powietrznego” oraz opcje ofensywne nie tylko przeciwko Tajwanowi, lecz także Filipinom i innym państwom w regionie.
„Chociaż obszary, w których Rosja przewyższa Chiny pod względem potencjału militarnego, maleją, Rosja dysponuje praktycznym doświadczeniem i zdolnościami w zakresie manewrów powietrznych, których brakuje Chinom”
– stwierdza raport RUSI.
Prezydent Chin Xi Jinping nakazał Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej przygotowanie się do militarnego zajęcia Tajwanu do 2027 r. Planowana na szeroką skalę operacja desantowa uznawana jest za „bardzo ryzykowną” z uwagi na strome nachylenie i nośność plaż. Alternatywna opcja, polegająca na zajęciu lotnisk w celu umożliwienia przerzutu wojsk, może również zostać szybko zablokowana, np. poprzez zniszczenie pasów startowych, co udowodniła Ukraina w konfrontacji z Rosją.
W związku z tym ChALW poszukuje sposobów na zróżnicowanie metod i miejsc, w których można by przemieszczać jednostki na Tajwanie. „Możliwość zrzucania pojazdów opancerzonych na pola golfowe lub inne otwarte i twarde tereny w pobliżu portów i lotnisk Tajwanu pozwoliłaby wojskom powietrznodesantowym znacznie zwiększyć ich siłę bojową oraz zapewnić drogi do lądowania dla sił następczych” – analizuje raport RUSI.
Brytyjski think tank zwraca uwagę, że z pozyskanych dokumentów wynika, iż sprzęt zakupiony przez Chiny od Rosji jest kompatybilny z rosyjskimi samolotami Ił-76/78, które są wyposażone w platformy desantowo-spadochronowe PBS-955 M/957, MKS-350-14 M oraz APS DG-250. Te platformy służą do lądowania pojazdów „na pociągach”. Zdolność ta została niedawno zaprezentowana przez siły rosyjskie podczas ćwiczeń wojskowych Zapad-25, w których uczestniczyli również przedstawiciele wojskowi Chin.
Odkrycie hakerów potwierdza umacnianie się sojuszu między Rosją a Pekinem w momencie, gdy oba reżimy dążą do stworzenia nowego globalnego porządku, który mógłby przeciwstawić się Zachodowi.
Czytaj więcej w dzisiejszym wydaniu "Gazety Polskiej Codziennie"!
Polska bez strategii bezpieczeństwa❗️ Szef @BBN_PL Sławomir @Cenckiewicz ujawnia nieudolność rządu Tuska
— GP Codziennie (@GPCodziennie) September 28, 2025
📌 Czytaj o tym co naprawdę ważne - prenumeruj #GPC » https://t.co/5oUNtNgoqJ
Więcej ℹ️ od 00:00 na » https://t.co/1HYRtWjbz8 pic.twitter.com/uYwteGaEkq