Szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow oświadczył dziś na spotkaniu w Moskwie z szefem dyplomacji UE Josepem Borrellem, że strona rosyjska "jest gotowa odpowiedzieć na wszelkie pytania" z jego strony na piątkowych rozmowach.
Mówiąc o stosunkach Rosji z UE, minister ocenił, że istnieje "brak normalności w relacjach", i jest to "niezdrowa sytuacja", która - jak to ujął - nie jest dobra dla żadnej ze stron.
Przy tym, zarzucił UE, że to ona "w trybie jednostronnym" zdemontowała poprzednie mechanizmy dialogu z Rosją.
"Nasze relacje są rzeczywiście w trudnym momencie"
- przyznał na początku rozmów szef unijnej dyplomacji. Mówiąc o "mocno napiętych" relacjach, Borrell wymienił sprawę uwięzionego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego.
Zaznaczył, że Rosję i Unię Europejską łączą więzy gospodarcze, kulturalne i historyczne. Oznajmił, że celem jego wizyty jest omówienie także "tych spraw, które nas niepokoją".
Jest to pierwsza wizyta szefa dyplomacji UE w Rosji od 2017 roku. Wśród tematów rozmów Borrella w Moskwie ma być sprawa Nawalnego, który na podstawie decyzji sądu na dwa lata i osiem miesięcy trafi do kolonii karnej.
Spotkanie z Ławrowem trwa w czasie, gdy w moskiewskim sądzie rozpatrywana jest sprawa przeciwko Nawalnemu o domniemane zniesławienie kombatanta wojennego. Opozycjoniście grozi kara grzywny.