"Stan premiera Słowacji jest nadal określany jako "bardzo ciężki", choć stabilny. Lekarze całą noc monitorowali stan zdrowia premiera Fico. W kolejnych godzinach ma odbyć się konsylium lekarskie. Premier Fico jest poddawany obserwacji" - relacjonuje Michał Jelonek, dziennikarz TV Republika spod budynku szpitala w Bańskiej Bystrzycy, gdzie przebywa postrzelony premier Słowacji - Robert Fico.
Premier Słowacji Robert Fico padł ofiarą zamachu w środę po wyjazdowym posiedzeniu rządu. Sprawca, 71-letni Juraj C., postrzelił go kilka razy. Policja zatrzymała napastnika. Szef rządu został przetransportowany do Bańskiej Bystrzycy, gdzie poddano go operacji. Wczoraj Fico przeszedł kolejny zabieg.
Reporterzy Telewizji Republika są obecni w Bańskiej Bystrzycy i relacjonują wszystko na bieżąco.
"36 godzin po zamachu na premiera Roberta Fico i pierwsza noc, pierwsza doba po wczorajszej 5,5 godzinnej operacji, którą przeprowadziły 2 zespoły lekarzy - tutaj w placówce w Bańskiej Bystrzycy. Stan premiera Słowacji jest nadal określany jako "bardzo ciężki", choć stabilny. Lekarze całą noc monitorowali stan zdrowia premiera Fico. W kolejnych godzinach ma odbyć się konsylium lekarskie"
I dalej: "premier Fico jest poddawany obserwacji".
"Te informacje, które spływają do dziennikarzy są jednak szczątkowe, nie wiemy zbyt wiele. Szpital nie udziela żadnych nowych informacji. Obserwujemy również to, co pisze prasa słowacka, to, co mówią tutejsze media i natychmiast przekazujemy Państwu te informacje. Jesteśmy jedną z niewielu ekip tutaj na miejscu, które specjalnie dla państwa na żywo relacjonują to, co dzieje się w Bańskiej Bystrzycy"
Dziennikarz zaznaczył również, że "Słowacja zadaje sobie pytania - jak doszło, dlaczego musiało dojść do tej tragedii. Wielu nie ma wątpliwości również, że ten zamach, ten atak na premiera Fico, co podkreślają siły polityczne z każdej strony sceny politycznej na Słowacji - był to zamach na demokrację, ale również pojawiają się uzasadnione pytania - na czyje zlecenie był to zamach. To dzisiaj Słowaków nurtuje najbardziej".
"Piszą o tym media nie tylko słowackie i lokalne, ale także zagraniczne. Z kolejnymi informacjami będziemy do Państwa wracać w kolejnych godzinach. Być może po konsylium lekarskim dowiemy się czegoś więcej"