Cieszy wiele ciepłych słów wobec Polski i Polaków. Nie wiem jednak, jak ułożą się relacje Trumpa z Tuskiem, który kiedyś celował mu w plecy z ręki ułożonej w kształcie pistoletu. Nie wiem, czy lewicowo-liberalne siły europejsko-niemieckie pozwolą koalicji 13 grudnia współpracować z USA w realizacji kontraktów zbrojeniowych i energetycznych oraz rozwoju Trójmorza – komentuje w rozmowie z portalem Niezależna.pl Witold Waszczykowski, były minister spraw zagranicznych.
Donald Trump udzielił ekskluzywnego wywiadu Republice. Mówił w nim m.in. o konieczności podniesienia wydatków na obronność, zablokowaniu gazociągu Nord Stream 2. Dużo miejsca poświęcił też Polsce i współpracy z naszym krajem. Wspomniał o szczególnych stosunkach między nim a prezydentem Andrzejem Dudą.
Przede wszystkim Duda to bardzo dobry człowiek. Świetny facet. Jest moim przyjacielem. Niedawno był u mnie na kolacji. Zjedliśmy kolację tutaj. Po prostu bardzo wyjątkowy facet.
Wrócimy do normalności. Wrócimy do tego, co powinno być. Wrócimy do tego, czego chciał Bóg, ale wrócimy do tego, czego chcą wszyscy. Wrócimy do zdrowego rozsądku, ponieważ nie mamy zdrowego rozsądku. Ci ludzie są szaleni. Są okropni – powiedział Donald Trump spytany z kolei o ideologię gender i mężczyzn rywalizujących w kobiecych dyscyplinach sportowych.
Prowadzący wywiad dyrektor programowy Republiki Michał Rachoń zapytał byłego amerykańskiego przywódcę o słowa Kamali Harris, która zasugerowała niedawno w trakcie kampanii wyborczej, że Donald Trump może porzucić Polaków.
Nie ma nikogo, kto zrobiłby więcej dla Polaków niż ja. I jak wiecie, ona jest kłamczuchą. To, co robią, to wchodzą do jakiejś społeczności i cokolwiek ta społeczność nie powie, [mówią]: "Och, Trump was nie lubi. Trump was nie lubi". Polacy mnie kochają, a ja kocham Polaków.
O komentarz do słów Donalda Trumpa podczas wywiadu z Republiką poprosiliśmy Witolda Waszczykowskiego, byłego ministra spraw zagranicznych.
W wywiadzie dla Republiki Donald Trump zaprezentował się jako pragmatyczny polityk, trafnie oceniający zagrożenia i proponujący właściwe instrumenty obrony. Przypomniał, że blokował budowę Nord Streamu 2, z którego Rosja mogła czerpać profity na swoją agresywną politykę. Przypomniał też, że domagał się od sojuszników europejskich wzrostu wydatków na obronność.
Inaczej, skuteczniej, wyglądałaby europejska pomoc Ukrainie, gdyby posłuchano kiedyś Trumpa. W tym kontekście [Trump] pozytywnie odniósł się do współpracy z naszym prezydentem i do jego propozycji podniesienia wydatków na obronność.
Donal Trump zaprezentował się też jak racjonalny polityk, który jako prezydent USA nie będzie podatny na ideologiczne fanaberie ekologów. Zapowiedział powrót do tradycyjnych źródeł energii, co zapewniłoby Amerykanom znacznie tańsze życie. Zapowiedział również przeciwstawienie się ideologii gender, która wypacza naturalne relacje międzyludzkie.
Cieszy wiele ciepłych słów wobec Polski i Polaków. Trump wspomniał o swojej wizycie w Warszawie w 2017 r. – uważa były szef MSZ. Witold Waszczykowski ma jednak wątpliwości, jak będzie się układała współpraca Trumpa po jego ewentualnym zwycięstwie w listopadowych wyborach w USA z obecnym rządem Donalda Tuska.
Nie wiem, jak ułożą się relacje Trumpa z Tuskiem, który kiedyś celował mu w plecy z ręki ułożonej w kształcie pistoletu. Nie wiem czy lewicowo-liberalne siły europejsko-niemieckie pozwolą koalicji 13 grudnia współpracować z USA w realizacji kontraktów zbrojeniowych i energetycznych oraz rozwoju Trójmorza.
Może jak Sowieci zablokowali Plan Marshalla dla Polski po wojnie, tak i Niemcy i Bruksela dziś nie pozwolą nam rozwijać się we współpracy ze Stanami Zjednoczonymi.
W tym kontekście ważne jest utrzymywanie aktywnych kontaktów polsko-amerykańskich. Przypominanie w Waszyngtonie. ile i jakich kontraktów nas łączy. Wybory amerykańskie nie rozstrzygają bowiem tylko o gospodarzu Białego Domu. To jest batalia dwóch wizji rozwoju świata, a przynajmniej naszego bloku transatlantyckiego.
Nie widzę jednak perspektyw na rozwój relacji z USA, jeśli placówką w Waszyngtonie będzie kierował Bogdan Klich, ideowym doradcą będzie antyamerykański profesor Roman Kuźniar, a na salonach warszawskich przeciw Trumpowi będzie suflowała Anna Applebaum.