Jak napisał Komitet Noblowski w uzasadnieniu do nagrody, „stworzone przez nich konstrukcje – metaloorganiczne struktury szkieletowe – zawierają duże przestrzenie, w których cząsteczki mogą swobodnie przepływać”.
Laureaci podzielą się po równo nagrodą w wysokości 11 mln koron szwedzkich, tj. ok. 4,2 mln zł.
Na bazie odkryć tegorocznych noblistów z chemii udało się stworzyć liczne szkielety metaloorganiczne (MOF), które mogą pomóc w poradzeniu sobie z wieloma aktualnymi problemami, jak np. zanieczyszczenie powietrza i emisja toksycznych gazów.
Dzięki nim będzie można ograniczyć emisję gazów cieplarnianych czy neutralizować gazy używane jako broń chemiczna.
Dotychczas szkielety metaloorganiczne (Metal-Organic Framework - MOF) znalazły zastosowanie na małą skalę. Jednak wiele firm inwestuje obecnie w ich masową produkcję.
Niektóre z projektów odniosły już sukces. Na przykład przemysł elektroniczny może stosować MOF do wychwytywania toksycznych gazów niezbędnych do produkcji półprzewodników. Inne szkielety metaloorganiczne mogą rozkładać toksyczne gazy, w tym takie, które mogą być stosowane jako broń chemiczna.
Liczne firmy testują takie szkielety metaloorganiczne, które są w stanie wychwytywać dwutlenek węgla emitowany przez elektrownie i zakłady produkcyjne.
Nobliści wykorzystali MOF do pozyskiwania wody z powietrza na pustyni, eliminacji zanieczyszczeń z wody i wychwytywania CO2 oraz magazynowania wodoru.