Sprzyjający "ruskiemu mirowi" hakerzy z grupy Killnet wystawili w sieci na sprzedaż poufne dane Sojuszu Północnoatlantyckiego, w tym m.in. informacje dotyczące tysięcy żołnierzy służących w armiach państw członkowskich NATO. Cena wynosiła... 1 dolara! "To ma służyć efektowi psychologicznemu..." - ocenił szef VisionWare, spółki walczącej z zagrożeniami w sieci - Bruno Castro.
Przestępcy, jak podała stacja, to piraci informatyczni związani z prorosyjską grupą Killnet.
Wczoraj jej hakerzy wystawili w sieci na sprzedaż osobiste dane 17 tys. żołnierzy państw NATO oraz 26 tys. osób mających dostęp do stron internetowych Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Na sprzedaż wystawiono również poufne informacje dotyczące uzbrojenia, centrów szkoleniowych i sprzętu medycznego państw NATO, a także działalności jego służb prasowych.
Według szefa walczącej z zagrożeniami w internecie spółki VisionWare Bruno Castro umieszczenie w sprzedaży poufnych plików NATO za 1 dolara służy efektowi psychologicznemu.
“Ci hakerzy nie chcą zarabiać na sprzedaży zrabowanych informacji, ale spowodować panikę poprzez ujawnienie poufnych informacji Sojuszu Północnoatlantyckiego”