Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Świat

Porozumienie pokojowe Ukrainy. Zełenski o szczegółach

Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, zaprezentował w środę dziennikarzom 20-punktowy plan pokojowy mający na celu zakończenie wojny prowadzonej przez Rosję przeciwko Ukrainie – przekazała agencja Interfax-Ukraina. Plan obejmuje m.in. zawarcie umowy o wolnym handlu z USA, przeprowadzenie wyborów na Ukrainie oraz demilitaryzację Mierzei Kinburnskiej.

Autor: Anna Zyzek

Plan pokojowy

Pierwszym punktem planu pokojowego będzie ponowne potwierdzenie suwerennego statusu Ukrainy.

W ósmym punkcie, według słów Zełenskiego, mowa jest o solidnym pakiecie rozwojowym dla Ukrainy, który zostanie określony w odrębnej umowie inwestycyjnej, obejmującej szeroki zakres branż gospodarczych. Chodzi m.in. o stworzenie funduszu na rzecz inwestowania w szybko rozwijające się dziedziny, takie jak wysokie technologie, centra danych i rozwiązania oparte na sztucznej inteligencji. Stany Zjednoczone i amerykańskie firmy będą współpracować z Ukrainą w zakresie m.in. rozwoju i modernizacji infrastruktury gazowej, w tym rurociągów i magazynów surowca. Zgodnie z projektem porozumienia, zostaną też podjęte wspólne działania na rzecz odbudowy terenów zniszczonych w czasie wojny z Rosją.

Dziesiąty punkt zakłada, że po podpisaniu umowy pokojowej Ukraina przyspieszy proces zawarcia porozumienia o wolnym handlu z USA. Punkt osiemnasty przewiduje, że Ukraina przeprowadzi wybory w kraju w jak najkrótszym możliwym terminie po zakończeniu wojny.

Zełenski: możemy zdecydować się na referendum 

 

W rozmowie z dziennikarzami Zełenski wskazał, że "Ukraina przedstawi to porozumienie do ratyfikacji przez parlament i/lub przeprowadzi ogólnokrajowe referendum w celu jego zatwierdzenia w formule „tak” lub „nie”. Ukraina może zdecydować się na przeprowadzenie wyborów równocześnie z referendum".

Możemy zdecydować się na referendum nad pełnym porozumieniem, które usankcjonujue zakończenie wojny, ponieważ ludzie mogą wybrać: czy takie zakończenie nam odpowiada, czy nie. Wówczas odbędzie się referendum. Na jego przeprowadzenie potrzeba co najmniej 60 dni. Potrzebujemy też realnego zawieszenia broni na okres 60 dni. W przeciwnym razie nie będziemy w stanie (tego referendum) przeprowadzić

– zaznaczył.

Szef państwa ukraińskiego wyjaśnił, że referendum zorganizowane w inny sposób nie miałoby mocy prawnej. Jak przyznał, przeprowadzenie głosowania byłoby dużym wyzwaniem.

- Ale kto pójdzie na referendum pod ostrzałem? Doskonale wiem, ile milionów ludzi musi wziąć udział, aby referendum miało moc prawną. Część obywateli znajduje się na tymczasowo okupowanych terytoriach i nie może głosować. Powiedzmy uczciwie – oni nie mogą decydować o tym, jak zakończyć wojnę

– dodał.

Przekazał również, że proces przygotowania referendum oraz samo głosowanie na terytoriach kontrolowanych przez Ukrainę muszą odbywać się w warunkach całkowitego bezpieczeństwa.

Autor: Anna Zyzek

Źródło: niezalezna.pl, PAP

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane