Gazeta Polska: Metoda na reset. O odpowiedzialności w sprawie Odry Czytaj więcej!

Polska nałoży na Białoruś kolejne sankcje?

- Polska jest oknem na świat dla Białorusi i niech Białoruś korzysta z tego okna w sposób rozsądny i racjonalny. Nie zgadzamy się na jakiekolwiek prześladowania polskich działaczy. Będziemy reagowali coraz mocniej - oświadczył wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik. Dodał, że niewykluczone jest nałożenie dalszych sankcji na Białoruś.

Alaksandr Łukaszenka
Alaksandr Łukaszenka
By kremlin.ru, CC BY 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=94106154

Od 1 czerwca do odwołania ruch towarowy na granicy z Białorusią zostanie zawieszony dla ciężarówek, ciągników samochodowych, przyczep, w tym naczep, oraz zespołów pojazdów zarejestrowanych na terytorium Białorusi i Rosji - stanowi rozporządzenie MSWiA.

Wcześniej w poniedziałek szef MSWiA zdecydował o wpisaniu na listę sankcyjną 365 przedstawicieli białoruskiego reżimu, a także 20 podmiotów i 16 przedsiębiorców powiązanych głównie z rosyjskim kapitałem. Kamiński swoją decyzję zapowiedział w piątek, gdy białoruski Sąd Najwyższy utrzymał w mocy wyrok skazujący działacza polskiej mniejszości Andrzeja Poczobuta na osiem lat kolonii karnej o zaostrzonym rygorze.

Przygotowanie wniosków o objęcie sankcjami przedstawicieli białoruskiego reżimu Kamiński polecił służbom w lutym, dzień po wyroku skazującym Poczobuta wydanym przez sąd pierwszej instancji. Dwa dni po tym wyroku Polska do odwołania zawiesiła ruch na polsko-białoruskim drogowym przejściu granicznym w Bobrownikach. Minister spraw wewnętrznych podkreślał, że dopóki Poczobut będzie w więzieniu, przejście pozostanie zamknięte. Jak ocenił we wtorek w Studiu Polskiej Agencji Prasowej wiceszef MSWiA Maciej Wąsik jest to "mocna odpowiedź Polski". Zapowiedział także, że niewykluczone jest wprowadzenie dalszych sankcji.

"Polska jest oknem na świat dla Białorusi i niech Białoruś korzysta z tego okna w sposób rozsądny i racjonalny. Nie zgadzamy się na jakiekolwiek prześladowania polskich działaczy (...) Będziemy reagowali coraz mocniej" - powiedział polityk.

Jak zaznaczył, na liście sankcyjnej są w tej chwili już wszyscy członkowie parlamentu białoruskiego, przedstawiciele władz sądowniczych, prokuratury, organów bezpieczeństwa, niektórzy sportowcy i działacze sportowi, celebryci, ale także przedstawiciele lokalnych społeczności, odpowiedzialni za niszczenie pomników Armii Krajowej czy bezczeszczenie polskich cmentarzy. "Wśród nich jest także syn Aleksandra Łukaszenki, a także osoby wydające bezpośrednio wyrok na Andrzeja Poczobuta, a także przedstawicie służb odpowiedzialni za organizację wojny hybrydowej na naszej wschodniej granicy, czyli organizację naporu migrantów ekonomicznych z krajów trzecich do UE i do Polski" - dodał. Podkreślił również, że warunkiem koniecznym, by móc rozmawiać o rozprężeniu sankcji jest uwolnienie Andrzeja Poczobuta.

Po zamknięciu przejścia w Bobrownikach, 18 lutego, reżim białoruski wprowadził ograniczenia, przez które polscy przewoźnicy nie mogą korzystać z przejść granicznych na odcinku granicy Białorusi z Litwą i Łotwą. Ich pojazdy odprawiane są tylko na przejściu granicznym Kukuryki - Kozłowicze z terminalem w Koroszczynie, jedynym otwartym obecnie drogowym polsko-białoruskim przejściem towarowym.

W odpowiedzi Polska ograniczyła przejazd przez przejście w Kukurykach. Ruch towarowy jest tam otwarty wyłącznie dla pojazdów zarejestrowanych w państwach członkowskich Unii Europejskiej w Szwajcarii, Islandii, Norwegii i Liechtensteinie. Przez przejście przewożono jednak np. zarejestrowane w innych krajach, w tym na Białorusi, naczepy ciągnięte przez pojazdy zarejestrowane w Polsce. Opublikowane w poniedziałek rozporządzenie to uniemożliwi.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

 

#Białoruś #sankcje

mm
Wczytuję ocenę...