Według agencji Reuters Zełenski pogratulował Trumpowi nominacji Partii Republikańskiej na kandydata na prezydenta i zgodził się na bezpośrednie spotkanie.
"Uzgodniliśmy z prezydentem Trumpem, że na bezpośrednim spotkaniu omówimy, jakie kroki mogą sprawić, że pokój będzie sprawiedliwy i naprawdę trwały"
- cytuje Zełenskiego portal Ukrainska Prawda.
Mówił, że Ukraina „zawsze będzie wdzięczna Stanom Zjednoczonym” za jej wsparcie w walce z Rosją.
Zełenski, który sam był celem wielu zamachów, wyraził swoje współczucie i przerażenie. Mówił, że naród amerykański jednoczy się w tych czasach w "duchu jedności” po incydencie.
Z kolei Trump napisał na swoim portalu społecznościowym Truth Social, że odbył "bardzo dobrą rozmowę z Zełenskim". Powtórzył też, że "jako prezydent da światu pokój i zakończy wojnę, która kosztowała życie tak wielu osób".
"Obie strony będą mogły połączyć siły i wynegocjować porozumienie, które położy kres przemocy i utoruje drogę do dobrobytu"
- napisał Trump.
Rozmowa trwała od 15 do 20 minut. Była ciepła i pełna szacunku.