30-latek wjechał w grupę idących do szkoły dzieci. Zdarzenie, do którego doszło 29 października, miało miejsce w niemieckim mieście Witzenhausen w Hesji. Poważne obrażenia odniosło troje dzieci, zaś 8-letnia dziewczynka zmarła w wyniku odniesionych obrażeń krótko po przewiezieniu do szpitala. Jak podaje „Donau Kurier”, kierowca wjechał w dzieci celowo.
Prokuratura z Kassel poinformowała w poniedziałek o ustaleniach, dotyczących zdarzenia sprzed trzech dni. Wiadomo już, że wypadek, w wyniku którego zmarła 8-latka, a inne dzieci odniosły obrażenia, 30-letni kierowca spowodował celowo.
Zeznania świadków wypadku wskazują, że kierowca „rozmyślnie skierował samochód w stronę idących chodnikiem uczniów szkoły podstawowej, w konsekwencji tego celowo spowodował śmierć dziecka i obrażenia kilkorga dzieci” – poinformowała prokuratura. Rozpędzony samochód rozbił się na 2-metrowym kamiennym murze, znajdującym się tuż za chodnikiem.
Samochód wjechał w grupę, składającą się z sześciorga uczniów szkoły podstawowej. Poważne obrażenia odniosły trzy dziewczynki, jedna z nich zmarła niedługo po przewiezieniu do szpitala. Pozostała dwójka odniosła „obrażenia poważne, ale ich życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo” – potwierdził rzecznik lokalnej policji. W akcji ratowniczej brało udział kilka karetek pogotowia oraz dwa helikoptery, które przewiozły ranne dziewczynki do szpitala.
Kierowca, który także doznał obrażeń w wyniku spowodowanego przez siebie wypadku, trafił do szpitala, później zaś przewieziono go do szpitala psychiatrycznego – informuje „Donau Kurier”.