Premier Izraela Benjamin Netanjahu oskarżył Iran o próby rozmieszczania \"bardzo niebezpiecznej broni\" w Syrii, co ma stanowić element kampanii, która ma na celu zniszczenie państwa żydowskiego.
Iran "otwarcie, codziennie wzywa do wyeliminowania" Izraela i dopuszcza się wobec niego "realnej agresji" - dodał Netanjahu, który składa wizytę na Cyprze.
Wczoraj Izrael zagroził obaleniem reżimu prezydenta Syrii Baszara el-Asada, jeśli Iran będzie nadal wykorzystywał syryjskie terytorium do prowadzenia ataków na państwo żydowskie.
Izrael jest zaniepokojony militarną obecnością Iranu w Syrii i atakuje irańskie cele w tym kraju. Niedawno Netanjahu oświadczył, powołując się na tajne dokumenty, że Iran kłamał w sprawie swojego programu jądrowego, a po zawarciu porozumienia nuklearnego ze światowymi mocarstwami w 2015 roku "poszerzał wiedzę o broni jądrowej dla wykorzystania jej w przyszłości". Prezydent Donald Trump ma we wtorek ogłosić, czy wycofa USA z tego porozumienia.
CZYTAJ WIĘCEJ: Trump zerwie porozumienie z Iranem?