Koszulka "Nie Bać Tuska" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Kwatera żołnierzy Armii Krajowej w Mikuliszkach na Białorusi zrównana z ziemią! „Akt barbarzyństwa”

Związek Polaków na Białorusi poinformował w mediach, że w Mikuliszkach, w obwodzie grodzieńskim na Białorusi, "władze z wykorzystaniem ciężkiego sprzętu zrównały z ziemią kwaterę poległych w 1944 roku żołnierzy III i VI Brygady Armii Krajowej". "Kolejny akt państwowego barbarzyństwa" - skomentowano.

fot. glosznadniemna.pl

"Kolejny akt państwowego barbarzyństwa! W Mikuliszkach w rejonie oszmiańskim na północnym wschodzie obwodu grodzieńskiego władze z wykorzystaniem ciężkiego sprzętu zrównały z ziemią kwaterę poległych w 1944 roku żołnierzy III i VI Brygady Armii Krajowej" - przekazano na stronie glosznadniemna.pl.

Jak wskazano, kwatera żołnierzy AK znajdowała się na obrzeżach Mikuliszek, na wzgórzu. Wmurowane były tam 22 krzyże, na których znajdowały się nazwiska poległych i pomordowanych żołnierzy AK. Kwatera została otwarta w 1992 r., a opiekę nad nim sprawowali działacze Związku Polaków na Białorusi.

"Zburzona w sposób barbarzyński kwatera żołnierzy AK została zbudowana dzięki staraniom środowisk byłych akowców 3. i 6. Brygady Armii Krajowej. Koszty budowy dofinansowała Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa"

- poinformowano.

W rozmowie z portalem niezalezna.pl Marek Zaniewski, wiceprezes Związku Polaków na Białorusi poinformował, że o zdarzeniu zostały już poinformowane polskie służby dyplomatyczne.

- Zniszczenie kwatery wojskowej [w Mikuliszkach] to pierwszy tego rodzaju proceder na taką skalę. Zdarzały się już różnego rodzaju incydenty, zawsze była niepewna sytuacja dotycząca polskich miejsc pamięci, zawsze coś się działo, ale na taką skalę zdarzyło się to po raz pierwszy. Jest niepokój, że ta tendencja może się utrzymać i to dopiero początek

- powiedział Marek Zaniewski.

Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało portal niezalezna.pl, że posiada informacje o tym "strasznym wydarzeniu" i czeka na weryfikację ze strony polskich służb dyplomatycznych i konsularnych na Białorusi.

"Rozważone zostaną wszelkie adekwatne reakcje"

- wskazało MSZ.

Do tego aktu barbarzyństwa odniosła się na Twitterze m.in. niezależna białoruska dziennikarka Hanna Liubakowa.

 

 



Źródło: niezalezna.pl, glosznadniemna.pl

Michał Dzierżak