Rewolucja seksualna w podstawówkach » więcej w Gazecie Polskiej! CZYTAJ TERAZ »

„To deklaracja wojny“. Mocne słowa prezydenta Izraela po nocnym ataku Iranu

Światowi przywódcy muszą jasno powiedzieć irańskiemu reżimowi, że jego zachowanie jest nie do przyjęcia - stwierdził prezydent Izraela Icchak Hercog. W wywiadzie udzielonym brytyjskiej stacji Sky News skomentował nocny atak na jego państwo. Jego zdaniem była to deklaracja wojny z Izraelem.

Prezydent Izraela Jicchak Herzog
Prezydent Izraela Jicchak Herzog
@Isaac_Herzog - x.com
"Powinniśmy trzeźwo patrzeć na zjawiska zwane Teheranem i Iranem. Istnieje imperium zła w Teheranie, mające swoich popleczników, którymi kieruje w całym regionie i komórki na całym świecie. Wydają miliardy dolarów na podważanie stabilności w regionie"

– mówił izraelski prezydent.

Dodał, że światowi przywódcy muszą "jasno powiedzieć" irańskiemu reżimowi, że jego zachowanie jest "nie do przyjęcia".

Hercog opisał wystrzelenie przez Iran w nocy z soboty na niedzielę ponad 300 dronów i pocisków rakietowych w kierunku Izraela jako "kolejny przykład tego, jak (Iran) działa od lat". "Ostatniej nocy zostaliśmy zaatakowani z czterech stron Bliskiego Wschodu, a poplecznicy ostrzeliwali nas, wystrzeliwując pociski rakietowe i balistyczne, drony i pociski manewrujące" - powiedział.

"To jest jak prawdziwa wojna. Mam na myśli, że to jest deklaracja wojny"

– mówił prezydent, po czym dodał, że Izrael zachowa powściągliwość. Zapytany, czy zgadza się z zachodnimi sojusznikami, którzy wzywają do zachowania spokoju, odparł: "Ostatnią rzeczą, jakiej Izrael szuka w tym regionie od czasu swojego powstania, jest pójście na wojnę - szukamy pokoju".


 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

 

#Izrael #Iran #Bliski Wschód