Miało być tak łatwo, a jednak... Wojska Putina zmieniają strategię. Zaczęli przegrupowanie!
Rosyjskie wojska zmniejszyły intensywność natarcia, obecnie przegrupowują się i zmieniają strategię - powiedziała wiceminister obrony Ukrainy Hanna Malar. Przykład tego widać już w Charkowie, bowiem znajdujące się w pobliżu miasta wojska rosyjskie zaczęły się przegrupowywać. Informacje te przekazał Ihor Terechow, mer Charkowa.
Moduł komentarzy jest w trakcie przebudowy.

"Obecnie wróg zmniejszył intensywność ostrzału i bombardowania, ale nie porzucił strategii ofensywnej. Należy zatem rozumieć, iż w rzeczywistości Rosjanie próbują przegrupować wojska i zmienić strategię. Ponieważ napotkali na nasz silny opór, nie byli w stanie zrealizować swoich planów, więc teraz je zmieniają. Dlatego nie wolno nam ani na chwilę odetchnąć, musimy być cały czas gotowi"
– oświadczyła wiceminister obrony Ukrainy.
Podkreśliła, że rosyjscy żołnierze są zdemoralizowani i przygnębieni faktem, iż są na Ukrainie w wyniku kłamstw o konieczności wyzwalania miejscowej ludności od nazizmu. W związku z tym, jej zdaniem, większość rosyjskich wojskowych chce przeżyć i złożyć broń.
Malar ostrzegła też, że obywatele Ukrainy powinni być przygotowani na to, iż jakieś terytorium kraju może dostać się pod rosyjską okupację, ale ukraiński rząd nigdy nie skapituluje.
"Musimy ostrzec ludzi, że może się to zdarzyć, że przez jakiś czas wróg może tymczasowo przebywać na tym czy innym terytorium i czasowo je zajmować aż do przybycia naszych sił, dopóki nie wyzwolimy tego czy innego terytorium lub regionu"
- powiedziała Malar.
Dodała, że specjalna operacja informacyjna Rosji będzie miała na celu przekonanie obywateli Ukrainy, że rząd skapitulował.
"Rząd ukraiński nigdy nie skapituluje"
– zaznaczyła wiceminister i zaapelowała, aby nie wierzyć wrogiej propagandzie.
Charków - trudna sytuacja w mieście
Mer Charkowa - Terechow ocenił, że sytuacja w Charkowie jest bardzo napięta, a rosyjski ostrzał nie ustępuje.
Regionalna policja poinformowała dziś, że w obwodzie charkowskim nadal ostrzeliwane są budynki mieszkalne.
Serhij Bołwinow, szef departamentu śledczego komendy obwodowej policji w Charkowie, poinformował wczoraj, że od początku wojny w regionie zginęło 170 cywilów.
Poniżej zdjęcia oraz filmy przedstawiające, jak obecnie wygląda Charków.
A huge number of trams in Kharkiv were destroyed by shelling.
— Maria Buntan🇺🇲🇺🇸🇺🇦 (@BuntanMaria) March 9, 2022
Photos: Харків Live pic.twitter.com/OahZTKZQnI
Харків Північна Салтовка pic.twitter.com/N1rqxUJnF9
— Ridnа_Vilnа 33% 🇺🇦 (@ua_ridna_vilna) March 9, 2022
Харків.
— Руда (@Luba_Y) March 9, 2022
09.03.2022 pic.twitter.com/kgSDgDm2s7
Według agencji Ukrinform od początku inwazji Rosja straciła 317 czołgów, 1070 wozów opancerzonych, 120 systemów artyleryjskich, 56 wyrzutni rakiet, 28 systemów obrony przeciwlotniczej, 49 samolotów i 81 śmigłowców.
Źródło: niezalezna.pl, PAP
Moduł komentarzy jest w trakcie przebudowy.
